Moniko...:))) Ja daję zwykłą wodę z kranu i pasteryzuję je - w związku z tym ta woda nie jest surowa tak jak w przypadku ogórków kiszonych. Nigdy się nie zepsuły ale jak chcesz użyć przegotowanej wody to przeciwwskazań nie ma...:)))
Kalafior bardzo smaczny, do tej pory jadłam zawsze kalafior z bułką tartą i nawet do głowy by mi nie przyszło podawać go z sosem, proste i pyszne, polecam
Alidab chcę zrobić dzisiaj te korniszony, czy mam zalać zwykłą wodą z kranu czy przegotowaną, boję się, żeby nie popsuły się do zimy, pozdrawiam
Tak wyglada moja sałatka ze szparagówki. Miałam trochę za mało natki pietruszki ale trudno...
Kola...:))) Ta sałatka jest więcej niż dobra...:)))
Ja po dodaniu fasolki i pomidorów, duszę dosłownie chwilę - ok. 5 min. Dłużej nie trzeba, go sie rozgotuje a strąki fasolki i kawłki pomidorów powinny być w całości.
Na całą porcję daję 2-3 liście laurowe pokruszone na mniejsze kawałki i ok. 10 ziarenek ziela angielskiego - najlepiej dodać w momencie połączenia wszystkich składników - najważniejsze, żeby nie zapomnieć o tych przyprawach...:)))
Tak, przebijam trzonkiem z dużej drewnianej łyżki...:))) Tego dużego garnka kamiennego to mogę Ci pozazdrościć...:)))
Till, ja myślę, że w swoich eksperymentach poszłaś we właściwym kierunku...:))) Jeżeli już ma być duet owocowy, to jedne z nich muszą dominować wyrazistym smakiem (wiśnie) a rola tych drugich jest bardziej uległa (borówki) choć nie drugorzędna... Z pewnoscią to był ciekawy wybór, może jeszcze w tym sezonie pozwolę sobie skopiować oczywiście przy uzyciu borówek ze słoika...:))) Tak na koniec, to szczerze Ci powiem, że bez względu na efekty (nawet oszałamiające) przy eksperymentowaniu z owocami rabarbar zostanie dla mnie numer jeden w tej hierarchii...:)))))))))))))))))))
Ali, a ja tym razem połączyłam wiśnie z borówkami i było fantastyczne. Będę pamiętać o truskawkach z rabarbarem, ale to chyba juz nie w tym roku :)))))
Alidab bardzo lubie takie "wiekowe" przepisy, bo jest w nich coś magicznego i są niepowtarzalne. Twoje wisienki również!!!!!!! Pycha, pycha i jeszcze raz pycha. Zrobiłam z 3 kg, zobaczę jak się przechowają i w nastepnym roku zrobię na pewno z większej ilości. Soczek jest cudowny, rewelacyjny jako polewa do lodów (już wypróbowaliśmy:))))) Dziękuję serdecznie za przepis.
Cześć. Zrobiłam ogóreczki tylko na razie stoją w zamknięciu i czekają na zimę. Dodałam oprócz kopru moje ulubione zioła : oregano , tymianek, estragon.Jak otworzę słoik to opiszę smak, ale to dopiero za jakiś czasPozdrawiam.Dodałabym zdjęcia ,ale nie umiem buuu.
Mam jeszcze jedno pytanie - czy tej kapusty nie przebijasz po kilku dniach aby wyszła goryczka z kapusty? A co do garnka , to mam kamienny , do którego na wierzch wkładam (do obciążenia ) talerz i 2 butelki wody mineralnej:))
przymierzam sie do zrobienia Twojej salatki i mam pytanko: czy po dodaniu fasolki i pomidorow trzeba dalej dusic, czy po prostu wystarczy polaczyc skladniki ? A i jeszcze listek i ziele wlozyc na koncu ?I mniej wiecej po ile listkow i kulek wrzucasz? Przepraszam za takie pytania, ale nie chcialabym "przedobrzyc".P.S. jesli ta salatka jest rownie dobra jak Twoje wisnie smazone, to chyba zostane Twoja fanka. Pozdrawiam.
Makusiu, oczywiscie że powinnaś umieścić. Kazdy przepis , chociaz podobny może po wykonaniu dać inny efekt a dasz szansę na wypróbowanie wszystkim WŻ-om...:))) Ja także jestem ciekawa ...:)))))
jednak go umieszczę :) bo składniki są podobne ale nie te same :))
własnie miałam umieścić podobny przepis , i szukałam czy go tutaj nie ma .. i miła niespodzianka:))) dostałam go wczoraj i mam zamiar zrobić , ale są inne proporcje i wygląda tak jak piszesz alidab , bardziej pomidorowo i gęściej :))) , i co najważniejsze salatka jest przepyszna :)))ma smak ryby po grecku: ) polecam wszystkim :))