Wyobraźcie sobie koło i potnijcie je na 4 pasy pionowo a nastepnie te pasy przetnijcie pionowo 3 razy - ma wyjść 16 części. Na bokach kwadraty beda miały po 1 boku półokragłym a te w środku to wzsytkie będa prawdziwe kwadraty... Mam nadzieje że nie namieszałam ze bardzo :)
to napewno mają być kwadraty czy trójkąty?? bo ja juz sama zgłupiałam :)
sunny prosze zlituj sie nad moimi oczami:):):)
prawie nie moge odczytac twojego przepisu:(
bola mnie oczki:(:(:(:(
a ciekawy przepis
pozdrawiam
Serdeczne dzięki, jak trochę odsapnę od pieczenia i znowu nabiorę ochoty to zrobię i dam Ci znać jak wyszło. Z serkiem już próbowałam, ale z jogurtem jeszcze nie, a poniweaż bardzo lubię jogurty muszę to wypróbować. Nawet mam gdzieś przepis na jogurt domowej roboty. Pozdrawiam.
Sorki, nie doczytałam,że biszkoptu też należy piec w tortownicy. Teraz już wiem.
Nie bardzo rozumię jak w okrągłej tortownicy mam układać kwadraty?
Heh :) jak ja byłam młoda też zabraniałam mamie piec ciast, ale potem to się ich domagałam :)
Tak basiu, jak już napisałam w powyższym komentarzu kremówka trochę opadnie, bo wiadomo, żd jogurt jest bardziej płynny. To tak samo jak z dodawaniem serka lub galaretki do kremówki. A z tą żelatyną to sama zdecyduj - ja daję ok. 8, ale przecież łyżeczka łyżeczce nie równa. Chodzi o to, żeby podczas jedzenia masa się za bardzo nie rozjeżdżała.
tak myślałam , tylko dla pewności wolałam się zapytać . Dzięki za szybką odpowiedz
Iloniak przecież poisze wyraźnie mleko w proszku.
Czy aby na pewno? na żelatynie jest przepis na 1l. płynu 5-6 ciu łyżeczek, no ale to nie płyn tylko masa, dzięki za wprowadzenie zmiany. Mam pytanie jak się ubije śmietanę i doda jogurt czy śmietana nie opadnie?
Mam pytanie czy mleko do masy dodajemy proszkowe czy płynne.Proszę o szybką odpowiedz jeżeli to możliwe
Twoje przepisy kuszą! Ach jak kuszą! Ale mam zakaz pieczenia ciast. Córki mówią, że będą grube a mnie tu i tam troszkę przybyło. Więc szlaban na ciasta.
Haha mam obecnie wenę do pisania przepisów, więc przygotujcie się na kolejne atrakcje, wszystkie diety szlag weźmie. Do AkuKu - ja nasączam wodą z zapachem dowolnym, próbowałam z alkoholem - też dobre, tylko nie za dużo.
Szalejesz sunny, szalejesz ;) Ostatnio ciągle widzę jakieś Twoje nowe przepisy. Ale to bardzo dobrze, bo wszystkie wydają się baaaaardzo apetyczne. Oby tak dalej :)