Nie za bardzo wiedziałam jak długo ma ta masa być na tym sitku .....no i jak miksowałam z masłem nie za bardzi mi sie to połączyło , ale w smaku super ....mniam , myślę , że nasteonym razem będzie lepiej , aha jeszcze jedno pytanie ...czy jak gotujesz tą mase to mieszasz cały czas??
Olusiu kochana, po skończeniu mieszania,to z tej masy serowej jest niezła ćtapa.Można się wystraszyć,czy będzie z tego coś,co da się ukroić nożem.Spokojnie,będzie z tego puchaty serniczek.Należałoby się martwić,gdyby masa była bardzo gęsta.Życzę smacznego.
ja taki serek wkładam w lniany woreczek, wieszam na noc aby "obsiąkł"....
Anes powiedz mi jeszcze jakiej konsystencji ma być ten ser bo troche byłam zaniepokojona czy nie było to za rzadkie :( teraz jest w lodówce zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Anes dzięki za odpowiedz , dziś będzie z takim masełkiem a jutro jak będę w markecie pooglądam za tym masłem roślinnym .....pozdrawiam
Rysiu,cieszę się,że się udało i panie zadowolone.Dziękuję za ukłony i pozdrawiam.
Olusia1,ser lepiej trochę ostudzić,a potem na sito.W przypadku wylania gorącego,istnieje zagrożenie,że część nam ucieknie przez diurki. Masło solone - BOŻE BROŃ,wyjdzie niesmaczne. To już lepiej dać jakieś zwykłe,najwyżej ciasto będzie mniej puszyste.
Sernik zaczęłam robić , zobaczymy co z tego wyjdzie , niestety mam masło , poniewaz u mnie było tylko masło roślinne 500 gram , i w składnikach była sól , dlatego nie wiedziałam czy takie ma być??
Cieszę się,że smakowała.Z tym modyfikowaniem,to oczywiście żart,ale tu nie wszyscy mają poczucie humoru. Mama robi czasem wersję z kukurydzą z puszki (dodatkowo).
Mam pytanie : czy zamiast masła roślinnego można użyć najzwyklejsze masło ??
Mam małe pytanko , czy najpierw ten powstały ser ostudzić a pózniej wylać na sito??
Anes,zachęcony zdjęciem Twojego sernika postanowiłem go zrobić zonie na Dzień Kobiet na takie małe damskie spotkanie przy kawie.Pełen obaw przystąpiłem do pracy,ponieważ w komentarzach były prawie wyłącznie pytania i odpowiedzi,tylko jeden komentarz Kasi która sernik ten robiła.Ale efekt końcowy i opinie pań wynagrodziły przeżyty stres.Sernik robiłem na maśle roślinnym z pudełka ,śmietanę dałem 30% ,bo taką miałem w lodówce i dodałem sok z 1,5 cytryny,ponieważ z 1/2 cytryny masa wydawała mi się mało wyrażista w smaku/ale to rzecz smaku/,galaretkę brzoskwiniową i na wierzch dekoracja z brzoskwiń z puszki,reszta zgodna z Twoim przepisem.Sernik po schłodzeniu świetnie się kroi,masa serowa bardzo puszysta i nic się nie ropada.Przepis świetny,pracy niewiele a efekt końcowy na szóstkę,gorąco polecam ten przepis i ukłony dla autorki.
qrde Anes, nie doczytałam i dodałam kukurydzę i majonez był Winiary/czyli zabroniona modyfikacja/ ale siem mocno bije we piersi, poprawy nie obiecuję ale sałatka pychotka...
witaj , też robię gołąbki z takiej kapusty , jest chyba łatwiej z włoskiej niż z normalnej , ale w smaku wolę białą kapuste ....pozdrawiam
Cieszę się,że smakował.U mnie został wczoraj jeden kawałek.Na urodzinach u syna było ośmioro dzieci,plus córcia i syn.Dziesięć osób i serniczek zjedzony.