Moim zdaniem to surowa.
ja tez jestem bardzo ciekawa tej kaszy:)!
przymierzam sie do zrobienia tego ciasta:)
Niemożliwe,żeby tak surową kaszę jeść, proawdopodobnie trzeba ją na gęsto ugotować. Czyż nie?
Tak, tak ten placek placek jest jeszcze lepszy, jak ta wódka troszkę wyparuje. Ja go znam pod nazwą Polonez.
ciasto w smaku bardzo dobre,ale mleko skondensowane mimo gotowania 3 godz. i tego,że było gęste w trakcie smarowania to potem gdy kroiłam ciasto wylewało się po bokach.
Kasza manna surowa,czy 1 szklanka ugotowanej kaszy?
Widzę,że nasze babcie korzystały z podobnych przepisów :) Ja otrzymałam ten właśnie od swojej i gwarantuję,że jeśli zdecydujesz się na przygotowanie pischingera nie będziesz żałować!
Cieszę się,że Ci się podobały :)
Hmm... Nie wiem dlaczego wyszedł Ci zakalec :( Mi nigdy się to nie zdarzyło,a piekłam to ciasto już kilkakrotnie. Mam nadzieję,że nie zniechęcisz się tak łatwo i spróbujesz "powalczyć" z tym przepisem jeszcze raz :) Warto!!!
Zrobiłam to ciacho, niestety miało zakalec, ale pomimo tego zostało zjedzone. W smaku bardzo dobre i ładnie pachnie.
To jest smak mojego dzieciństwa i chwile spędzane u babci. Z rozrzewnieniem przeczytałam ten przepis i na pewno z niego skorzystam w najbliższym czasie!
Pozdrawiam
śliczne!