Polecam namaczać rodzynki w mleku:-) Są jeszcze lepsze, a mleczko mozna wykorzystać do kawy. Bardzo słodkie i aromtyczne. A przepis bardzo interesujaćy. Warto wypróbowa, bo jest łatwy.
Tak, myślę,że faktycznie bedzie tu pasoawał. Następnym razem nie omieszkam wypróbować :D
Robię bardzo podobny deserek, świetnie się w nim sprawdza olejek śmietankowy.
to wszystko przez to że pewnie nieudolnie piekłam ale masz racje to rewelacja pozdrawiam dankarz
To ciasto jeszcze nigdy mi nie siadło! Dlatego uważam,że jest idealne. Tajemnicza sprawa...
Tak to bardzo dobry przepis na normalny sernik, zawsze go piekłam ale teraz piekę z mlekiem bo tamten zawsze mi siadał i nic nie ratowało , trzymałam w piekarniku do całkowitego ostygnięcia i tak siadał, może popełniałam jakiś błąd sama już nie wiem, ale mimo wszystko był pycha polecam twój przepis jest ok pozdrawiam dankarz
Dobrze zrozumiałaś. Pozostałe 5 białek można wykorzystać dowolnie. Ja zazwyczaj robię bezy, kokosanki lub pieguska. I wtedy to już uczta na całego :D
czy ja dobrze przeczytałam, piana tylko z 5 białek, pozostałe 5 białek do innego wykorzystania,tak ?
Aha, przy okazji chciałam podziękować Cewie2 za obronę i miłe słowa, a Reni za tę (jak to idealnie określiła Cewa2) świetną ripostę :) Dzięki, dziewczyny ;)
Faktycznie, teraz sprawdziłam i okazało się,że nasze przepisy są takie same. Zapewniam jednak,że nie korzystałam z Twojego. Przepis na kopytka wyszperałam jakiś czas temu w necie. Być może to jego autor wzorował się na podanym przez Ciebie przepisie, może Ty na jego, a może poprostu jest tak jak sugeruje Cewa2 i to zwykły przypadek-nie wnikam. Myślę jednak,że warto się zastanowić zanim się kogoś o coś oskarży...
Reniu, świetna riposta!
Przepis na kopytka ma to do siebie, że cudować raczej nie można. Inka, nie osądzaj pochopnie.
Znam wiele przepisów tej użytkowniczki/użytkownika i mam o niej/nim jak najlepsze zdanie.
spisywałyście z tej samej gazety? hahaha
czy to aby nie jest moj przepis na kopytka ,nawet kolejnośc masz tę samą ,coś w zbieg okoliczności nie chce mi sie wierzyc( róznica polega na tym ,że ja zjadlam w oryginale literki) sama zobacz cyt" 1 kg ziemniaków , 2 jaj, 1 i 1/3 szkl. maki pszennej, 2 lyżki mąki ziemniaczanej, sól. " ojojoj :(((
Zaparzyłam w imbryczku , więc uzyskałam dość mocno korzenny efekt. Następnym razem zmniejszę ilość dodatków, zwłaszcza goździków. Pozdrawiam