Dobrze,że zwróciłeś mi uwagę niedźwiedziu30! Całkiem zapomniałam wyjaśnić,że przy użyciu masy z puszki należy zmniejszyć ilość cukru! Nie podam na jaką konkretnie ilość, bo to zależy czy ktoś woli słodsze czy też mniej słodkie wypieki. Ja z reguły daję 3/4 (w porywach do jednej :)) szklanki, ale to dlatego,że zarówno mój kochany małżonek jak i równie kochani synowie uwilbiają naprawdę słodkie ciasta ;) A jeśli chodzi o blachę to używam takiej dużej, standardowej. Wydaje mi się,że jej wymiary to 25x36 cm. W
Białka są konieczne, bo dzięki nim krem staje się bardziej puszysty. Nie martw się- napewno ładnie się połączą z resztą kremu! W każdym razie mi się udało bez problemu :) A jeśli obawiasz się surowych jaj nie tylko ze względu na ewentualne zwarzenie się masy, ale też z powodu salmonelli to polecam zanurzenie jaj na chwilę (dosłownie kilka sekund) we wrzątku. Oczywiście najlepiej kupić jajka ze sprawdzonego źródła, ale jeśli nie masz takiej możliwości to musisz ratować się innymi sposobami ;) Pozdrawiam i będę trzymać kciuki, żeby ciasto wyszło jeszcze lepsze niż u mnie :D
Jamaico, przepis wydaje się bardzo ciekawy ale martwią mnie te surowe ubite białka dodawane do masy cytrynowej, żółtka jeszcze przeboleje. Czy te białka się jakoś ładnie połączą? I czy są one tam konieczne?
a czy dodajemy cukru jesli mamy mase z puszki?? czy nie bedzie za słodkie?? a na jakiej wielkosci blaszke wchodzi to ciasto? prosze o szybka odpowiedz, bo chce to ciacho zrobic na swieta
Często robię ten własnie makowiec. Na wierzchu muszą być paseczki - wg życzeń...
Faktycznie jest to pyszny makowiec.
Łączę życzenia zdrowych i wesołych Swiąt.
Dziękuję stukrotnie! Niech Ci Mikołaj wynagrodzi! I biegnę do kuchni!
pozdr
Śpieszę z odpowiedziami na Twoje pytania :) Przy użyciu masy makowej wcale nie trzeba nic zmieniać. Ewentualnie możesz dodać mniej bakalii lub nie dodawać ich wcale. Jeśli chodzi o fachowe przeliczenie to niestety ci nie pomogę... Mogę za to podzielić się z Tobą przeliczeniem "z życia wziętym" :D Ja kupuję puszkę o wadze 900 g i daję do ciasta około połowę jej zawartości. Zawsze wychodzi więc chyba dużego błedu nie popełniam ;) Pozdrawiam ciepło i życzę smacznego!!!
Uwielbiam to ciasto, ale do samodzielnego wykonania zabieram się pierwszy raz.
Poprosze o instrukcję, czy - i jak - zmodyfikować przepis, jeśli stosuję masę z puszki (jest mokra, ma bakalie). Co z podanych składników muszę do niej dodać,a co nie? I jak przeliczyc wagę 30 dkg suchego maku - ile to będzie mnasy z puszki? dziękuję.
Ależ nie ma za co :) Mam nadzieję,że ciasto Ci się spodoba!!!
ląduje w moich ulubionych,dzięki.
Zawsze się cieszę, gdy moje przepisy komuś posmakują :) Teraz też :)
Wypróbowałam Twój przepis dziś na obiad. Jest bardzo mniamuśny. Ja jednak zmniejszyłabym ilość mleka do namoczenia bułki - mięso było trochę za rzadkie. Zagęściłam je dodając suchą bułkę tartą. Dzięki za nowy pomysł na uszlachetnienie zwykłych "mielonych".
Przepisy są po to,żeby dopasowywać je do własnych upodobań :) Dlatego każdy może użyć takich owoców na jakie tylko ma ochotę. Życzę smacznego ;)
No proszę! Coraz więcej pomysłu na ulepszenia :) Rodzynek jeszcze nigdy nie moczyłam w mleku, więc chętnie się przekonam jaki będzie efekt. A w to,że przepis jest wart wypróbowania nikt nie powinien wątpić- w innym wypadku przecież bym go nie zamieściła ;) Pozdrawiam!
Rewelka! Uwielbiam kaszę manną i galaretkę (szczególnie truskawkową!). Zabiore tylko z przepisu ananasy i zamienię na banana :)