Ja wiem że ciężko przyjąć krytykę :)Zresztą co ja Ci będę tłumaczyć Aniu, sama piszesz negatywne komentarze innym , więc musisz się liczyć że Ty też takowe będziesz dostawać i nie ma się o co obrażać.
Dziękuję za fajny i łatwy przepis:) to coś dla mnie, na pewno zrobię na święta.Pozdrawiam.
Podstawą zebry jest olej a nie masło:) Może lepiej zmień nazwę na ciasto z kakao, bo wyglądem też nie przypomina zebry.Pozdrawiam.
Stokrotko, Twoja zebra to prawdziwa zebra:)a tutaj to nawet nie jest podany przepis na zebrę.
Collin , kanapki smakują wybornie, córka robiła na Andrzejki::)
Szkoda że nie wstawiłaś gotowej potrawy.
Palma to niektórym czasami odbijaa tak na poważnie, masło śmietankowe jest jak najbardziej wskazane do kremu , ma 73% tłuszczu w połączeniu z masłem roślinnym i utarciu z pudrem.po dodaniu ugotowanego wystudzonego budyniu, kokosu lub mielonych orzechów wychodzi fajny i lekki krem:).
Margaryna palma absolutnie nie nadaje się do kremów, ale do piaskowego ciasta w formie rozpuszczonej, owszem:)
To co to jest? fasolka po bretońsku czy zupa? bo w wykonaniu piszesz cały czas o zupie, a o ile mi wiadomo, fasolka po bretońsku nie jest zupą.:)
Pierwsze 35 min pieczemy pod przykryciem, już dopisałam w przepisie.
Żeby wywar był klarowny ,wystarczy gotować go na bardzo małym ogniu.:)
Ja też uwielbiam takie połączenie, kroje jeszcze dymkę , solę , posypuję pieprzem i wolę bez śmietany:)
Marku witaj :) miło że przepis przypadł Ci do gustu.Pozdrawiam również.
Ma być z cukrem, żeby dał smak i barszcz wyszedł słodko kwaśny.
To jest przepis z zeszytu mojej mamy, dlatego córka go tak nazwała jak był zapisany w zeszycie. Ale z ciekawości wpisałam w google ryba faszerowana i wyskoczyło bardzo dużo podobnych zdjęć o takiej nazwie. Na zdjęciach są ryby bez skóry , zmielone i ugotowane, a potem pokrojone w plastry pod nazwą ryba faszerowana.
Ja nie przepadam za bardzo za kluskami z makiem, ale ten pęczak wyszedł bardzo smaczny.Córka ograniczyła cukier i wyszło bardzo smaczne wigilijne danie:)
Pamiętam jak moja babcia gotowała pęczak, posypywała nam cukrem i jedliśmy ze smakiem.:)