Comments send by the user bogdzia

bogdzia (2012-10-09 18:23)

Od zawsze robię taki krem do tortów, jednak daję mniej masła extra, bo 1 kostkę i podobnie jak Kaziuk11 daję 2 czubate łyżki cukru na jedno jajo. Ubijam na parze do momentu (moja metoda sprawdzania czy już jajom wystarczy podgrzewania, może sie niektórym osobom nie spodobać), aż zaczyna parzyć w palec, po prostu włożony do masy. Jeśli tak się dzieje, to przekładam naczynie, najczęście metalowy garnek do miski z zimną wodą i dalej ubijam (w międzyczasie zmieniam wodę, aby znów była zimna), aż masa jest wyraźnie zimna. Dalej postępuję jak autorka przepisu.

bogdzia (2012-10-07 19:50)

Ostatnio piekłam tę twoją szarlotkę i żeby nie było niespodzianki z suchymi składnikami na dnie formy, to po prostu zdjęłam górną warstwę utartych jabłek(nie odciskałam), tych które czekały w misce, ponieważ sok przemieścił się na dno miski i wyłożyłam do formy najpierw te soczyste na pierwszą warstwę. Póżniej druga warstwa suchych składników i warstwa odłożonych jabłek i znów suche na wierzch obłożyłam wiórkami masła. Mam nadzieję, że to co napisałam jest zrozumiałe. Sukces murowany.Lubię to ciasto na ciepło i na zimno.

bogdzia (2012-10-06 17:10)

MR, nie narzekam, tylko stwierdzam fakt. W sumie pyszne żarełko i na pewno będę korzystać z tego właśnie przepisu.

Megi kochana, ja nie jestem nowicjuszką w robieniu cepelinów, tylko szukałam sprawdzonego przepisu, bo nie zapisałam i zapomniałam autorkę. No cóż, cieszę się, że skleroza nie boli. Swoją droga od czego mamy takie miłe koleżanki na wż, które zawsze doradzą i są takie miłe, by pogrzebać w swoich zapisakach. Dzięki

bogdzia (2012-10-06 16:07)

O matulu kochana ileż z nimi roboty, ale w efekcie końcowym bardzo smaczne. Ciasto ziemniaczne robiłam dokładnie jak w przepisie i bardzo dobrze się lepiło, a farsz zrobiłam z mięsa surowego, tylko wtedy gotowałam cepeliny 40 minut. Dziękuję i pozdrawiam autorkę przepisu

bogdzia (2012-10-04 20:52)

Czytam składniki i się zastanowiłam, że ostra ta nalewka, kwaśna pigwa i spiryt. A dalej niespodzianka , w opisie są słodkie i smaczne inne składniki. Lepiej jednak pisać w składnikach wszystko co wchodzi w skład przepisu.

bogdzia (2012-10-04 20:46)

To są dwie wersje nalewki?

bogdzia (2012-10-04 19:28)

Dzisiaj robiłam paprykę nadziewaną z głowy, czyli niczego i widzę, że składniki dałam prawie identycznie, hahaha. No, może tylko ścinam paprykom czapeczki i je na koniec zakładam. Sos robię pomidorowy, ale ten śmietanowy też jest pyszny. Hehehe, wiemy co dobre. Pozdrawiam

bogdzia (2012-10-03 17:31)

Wędzenie na gorąco polega na tym, że wędzimy mięso w temp. około 70-80 stopni. Wtedy czas wędzenia jest krótszy, trwa to około 3-4 godz. Mięso jest wtedy kruche, trochę jakby upieczone. Tylko raczej nadaje się do spożycia w ciągu 2-3 tyg. No, ale jak robimy większą ilość, to i tak musimy jakos to przechować, więc zmarażamy.

bogdzia (2012-10-03 15:07)

Aż tu u siebie czuję ten zapach, mniam... My jednak wędzimy "na gorąco", a to po czasach gdy dzieci były małe, one po prostu nie lubiły ciągnącego mięska, a i takie wędzonki na gorąco nie trzeba parzyć, są kruche.

bogdzia (2012-09-27 18:31)

No, no ale ładnie wyłożony przepis, więc nie może się nie udać

bogdzia (2012-09-26 22:48)

No to czekam na ten debeściarski przepis Gregorze

bogdzia (2012-09-24 17:57)

Pozdrawiam

bogdzia (2012-09-24 15:26)

Przy masie czekoladowej w opisie jest 50g a powinno być 500g, tak wynika z podanych składników

bogdzia (2012-09-23 20:06)

W opisie wykonania masy czekoladowej proszę, popraw ilość śmetany kremówki

bogdzia (2012-09-23 20:03)

Bardzo apetycznie brzmi przepis. Sezon gruszkowy zbliża się, więc na pewno wypróbuję. Dzięki i pozdrawiam