MR ! Przyznaje się bez bicia to ja '' wkręciłam '' wczoraj koleżankę Bogdzię w lużnej rozmowie w ... kartacze . Szukała dobrego , sprawdzonego przepisiku i .. poleciłam . Nie zaznaczyłam jednak ,że roboty '' glanacie '' a i kuchnia unynana . Przynajmniej ja tak miałam urobiona jak wół ..ale za to z pysznym żarełkiem .. ::))
MR, nie narzekam, tylko stwierdzam fakt. W sumie pyszne żarełko i na pewno będę korzystać z tego właśnie przepisu.
Megi kochana, ja nie jestem nowicjuszką w robieniu cepelinów, tylko szukałam sprawdzonego przepisu, bo nie zapisałam i zapomniałam autorkę. No cóż, cieszę się, że skleroza nie boli. Swoją droga od czego mamy takie miłe koleżanki na wż, które zawsze doradzą i są takie miłe, by pogrzebać w swoich zapisakach. Dzięki
Niestety kartacze w ogóle mi nie wyszły,ale skoro trzymałam się ściśle przepisu to myślę,że to wina ziemniaków.Chwilowo się zniechęciłam ,ale w kwestii kartaczy nie mówię jeszcze ostatniego słowa.
Zrobiłam! Nic dodać, nic ująć, RODZINKA zadowolona; Dziękujemy:))
Pyszne!!! Co prawda farsz doprawiłam po swojemu, ale ciasto zrobiłam dokładnie tak, jak napisałaś i wyszło idealne. Przepis ląduje na stałe w ulubionych. Dziękuje:)
Zrobilam kartacze i wyszly super , zrobily sie sine wiem ze to od kartofli. Czy wie ktos jak zrobic zeby wyszly jasnego koloru ? z gory dziekuje za odpowiedz :)