Dziękuję i życzę ogromnego apatytu na "kwiatki" i ich kucharzenie :)
Dziękuję i zachęcam spróbować!
Po wyjęciu z piekarnika czekam ze trzy minuty, żeby temp. trochę się obniżyła i ser zgęstniał, po czym od spodu przecinam nitki i delikatnie je wyciągam. Kształt kwiatka jest zachowany :) Dzięki za A. Pozdrawiam :)
Popieram opinie - kapusta smakuje super!
Dzięki, cieszę się :)
Dziękuję mariolko2000 :)
Dzięki! Mocno zachęcam!
Zrobiłam omleciki i bardzo smakowały. Wyszło ich 14 (z 5 dużych jaj i zwiększyłam ilość reszty składników o jedną łyżkę). Przełożyłam je bitą śmietaną (2 śnieżki, 300 ml mleka i 3 paczki śmietany-fix), a zamiast dżemu posmarowałam nutellą. Kilka z nich się przelamała na pół, ale to z mojej winy (za cienkie ciastka). Na drugi raz zrobię z tej samej proporcji, tyle że grubsze :) Dziękuję za przepis!!
Bardzo dobra zupka! Na dwa litry zużyłam 1 woreczek ryżu, jedną marchewkę i pietruszkę, dwa ząbki czosnku oraz kawałek selera. Gotowałam na piersi z kurczaka. Dziękuję za przepis, naprawdę jest on godny polecenia
Sprostowanie: masz rację, pomieszałam pojęcia Ale kucha! Nawet dobrze, że się taka dyskusja nawiązała :) Oczywiście, wniosę poprawki. Istotne, że nie ma to bezpośredniego wpływu na przepis :)
W drugim komentarzu tej dyskusji napisałaś: "co mi po przepisie, skoro odsyłasz mnie do googla po podstawowe wiadomości" - po tym zdaniu wywnioskowałam, że jesteś początkująca. Teraz piszesz, że "w swoim życiu upiekłam już sporo chlebów na zakwasie". W takim razie, po ce te pytania, skoro dla Ciebie interpretajca przepisu powinna być jasna jak słońce? Ps. nie popełniłam błędu w przepisie używając słów: "zaczyn", "zakwas" i potwierdza to zamieszczony przez Ciebie link w punkcie 1 :)
Po co te nerwy? Powtózę, że przepis z założenia jest skierowany do wszystkich chętnych, którzy mają już w lodówce zaczyn i mają ochotę właśnie np. na chleb graham. Jeśli Ty go nie masz, a chciałaś skorzystać z mojego przepisu, trzeba było napisać to od razu, wówczas mogłabym Ci wskazać stronę, z której uczyłam się piec chleb: http://piekarnia.wordpress.com/2010/03/13/jak-zrobic-zakwas-zytni-wideo/ Fajnie, że wkleiłaś również kilka linków. Mirabbelka jest ekspertem w tej dziedzinie :)
Dzięki za wskazówki. 1) Jeśli chodzi o składniki przepisu: bez nawiasu jest podana proporcja na jeden bochenek chleba, a w nawiasie na drugi, napisałam to, więc idzie się połapać :) 2) Rozmiar keksówki: 30 cm długości, 12 cm szerokości. 3) Prawda, że zazwyczaj nacina się chleby przed wstawieniem do piekarnika, ale ja robię to zaraz po przełożeniu do formy, dzięki temu chleb nie pęka (a takie mam doświadczenia). Jeśli jest to konieczne, to nacięcia poprawiam również przed pieczeniem. 3) Zaczyn i zakwas to są synonimy, chodzi o to samo. W składzie podaję już gotową ilość zakwasu potrzebną do wyrabiania chleba. W celu otrzymania takiej ilości np. 200 g należy go rozmnożyć z gotowgo zaczynu 50 g w trzech fazach - dodałam link, gdzie wyjaśniam kroki ku temu. A skąd wziąść to 50 g na początek? Trzeba zrobić go samemu, ale to proces wymagający czasu (5 dni). Podałam ten przepis w założeniu, że osoby chętne do wypieku, już mają ten zaczyn. Jeśli ktoś chciałby od zera zrobić pierwszy zakwas, to proszę szukać w goolach (jest mnóstwo wiadomości na ten temat) albo napisać tu, to objaśnię. Z kolei, nie rozumiem, co masz na myśli, pisząc o zakwasie mieszanym. Nie użyłam takiego wyrażenia. Pozdrawiam
Zdaje się, że nastąpił błąd w tytule potrawy, ponieważ "jarskie" jest zarezerowowane dla dań bez mięsa, a w Twoim przepisie jest boczek!
Dziękuję za przepis. Szybko sie robi i bezpieczny, bo bez jajek:) Zrobiłam nieco mniejszy od Twojego, bo trzy rzędy po 5 herbatników, dzięki temu masa wypełnila środek. I ser waniliowy był moją bazą :) Pozdrawiam