I jeszcze link do oryginalnego przepisu, o którym zapomniała "autorka" http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,145719492,145719492,0,2.html?v=2
Podoba mi się ten przepis, bo nie trzeba dawać octu. Jutro robię.
miało być w dyskusji :((
A przepis tekluni, o którym wspomina Alex jest tutaj http://www.wielkiezarcie.com/recipe24200.html tam też są wszystkie modyfikacje, a także źródło przepisu, gdzie z kolei jest podane wcześniejsze...
Kabaczka nie mam , ale cukinia pewnie też nada się. Uwielbiam czytać Twoje przepisy majolika, masz świetny styl:)) A przepisy też niezłe.
Odpowiem za autorkę- od tego, ile dasz mięty, zależy intensywność smaku, ja daję sporo, więcej niż w przepisie. Daj śmiało długię pędy mięty.
Najlepszy jest ser kupowany na wagę, niezbyt łatwo go kupić, ale jest twardy i najlepiej wchłania sól. Nigdy się nie rozpadł. W mojej Biedronce kostka 200 g jest bardzo rzadka, a 250 g ma klinek , jest twardszy.
Tego typu ciasto musi być bardzo szybko wymieszane, niekoniecznie mikserem, podobnie jak na mufinki. Łatwo "przedobrzyć" przez zbyt staranne mieszanie, atu nie o to chodzi:))
A ja po ugotowaniu wciskam czosnek. Dawniej dawałam do kiszenia, teraz nie i zakwas mam po 2 dniach. Ale każdy sposób jest dobry, tak jak typ mąki żytniej, a może być przecież pszenna lub owsiana, o innych nie słyszałam. Lubimy jednak to samo.:))
Ja stale mam w domu zakwas na żur, bo bardzo go lubimy. Nie radzę jednak dodawać czosnku, szczególnie początkującym, jezeli ktoś chce mieć go szybciej. Czosnek zabija bakterie powstające w procesie fermentacji mąki, a nam właśnie zależy na tym, aby rozwinęły się bakterie kwasu mlekowego i żur był kwaśny.Czosnek można dać podczas gotowania, a właściwie po ugotowaniu.
Pavese to to jedna z najsłynniejszych zup świata, pochodzi z miasta Pavia we Włoszech. Ja znam i robię w wersji z żóltkiem , bez białka. A czy przeciwniczki tej zupy znają makaron carbonara? Tam też jako miesza się z ugotowanym makaronem. Przy okazji- czy widziałyście obrzydzenie Włochów na widok kapusty kiszonej albo ogórków? Ale gdy już skosztują- to inny temat :))
Przypomniałyście, że mam ususzone kapelusze kani. Zaraz idę namoczyć w mleku, będzie super na jutro.
Przepiękne! W sumie łatwe, zaraz ide rozmrażać ciasto francuskie.
A co z tym kwaskiem cytrynowym zrobić?
faktycznie jest pyszny i znany :))http://www.wielkiezarcie.com/recipe22433.html