kilki to... hmm... takie fajne kulki... tylko inaczej napisane... :)))))
znam ten przepis od dawna i uwielbiam go. Pizza jest pyszna, robi się szybko i nie wymaga wielu składników. Jak nie mam szczypiorku daję cebulę a i bez wędliny (najlepsza jest szynka) też jest ok. Poza serem na wierzchu daję też razem z wędliną i szczypiorkiem do środka- pokrojony w kostkę. POLECAM!!
taka też pewnie nadaje się do polania ale ja wolę polewę czekoladową z czekolady, moim zdaniem nic jej nie zastąpi
może paina nie była całkiem sztywna albo zbyt długo stała? Pianę należy dodać tuż przed jej dodaniem, powinna być sztywna i najważniejsze: trzeba ją baaardzo delikatnie ale za razem szybko wymieszać z serem. Ja studzę ciasto w uchylonym piecyku- wtedy też mniej opada
budyń powinien być w proszku:)
ja tak robię i zakalec mi nigdy nie wyszedł, sprawdziłam proporcje i wszystko jest ok. więc naprawdę nie wiem dlaczego ciasto nie rośnie. Może za mało ubijasz pianę? Pianę ubija się na tuż przed dodaniem, nie powinna stać, bo opada. ważne jest też by po dodaniu jej nie mieszać ciasta gwałtownie- trzeba to robić szybko, ale dokładnie i delikatnie, broń boże nie miksować
kurczę, nie wiem co może być nie tak... ja robię tak:
1. Żółtka miksujęze 100 g cukru i miękkim masłem.
2. W odzielnej misce miksuję banana i sok z cytryny.
3. Do MASY ŻÓŁTTKOWEJ dodaję 50 g kokosu, mleko i winiak. Na to przesiewam mąkę z proszkiem. Dodaję zmiksowanego banana.
4. Z białek i 50 g cukru mikserem ubijam pianę i BARDZO DELIKATNIE mieszam wszystko.
5. Ciasto dzielę na pół. Do jednej części daję 100 g rozpuszczonej czekolady i cynamon.
6. Najpierw kładę jasne a potem ciemne ciasto i lekko mieszam widelcem.
świetny pomysł! nie pomyślałam o tym, ale napewno spróbuję bo brzmi nieźle
masło uciera się z cukrem i żółtkami. przepraszam, już poprawiam.
bo ciasto naprawdę nie jest twarde- nie można go tylko gnieść rękami a jeżeli już to trzeba to zrobić bardzo, bardzo szybko. Ciasto trzeba dobrze schłodzić i masło i jajko powinny też być zimne. Ciasto ma pyszny, maślany smak, jest kruche i co moim zdaniem jest dużą zaletą- jest bez proszku do pieczenia
zależy jak wolisz. Ja smaruję też górę ciasta i na krem daję polewę za to moja mama nie smruje kremem ostatniego placka. Zrób więc jak bardziej Ci odpowiada- albo 3 cieńsze warstwy kremu albo 2 grubsze
niewiedziałam, w takim razie przepraszam. Ostatnio zamieściłam kilka przepisów mojej mamy i to jest właśnie jeden z nich, chociaż ona raczej nasącza herbatniki alkoholem
do ciasta nie potrzeba cukru... pomyliłam się... bardzo przepraszam. Powinno być: "wodę zagotować z tłuszczem"- czyli 0,5 kostki masła. Przeppraszam za błąd, już poprawiam.
nie próbowałam robić bez mąki, myślę, że niestety nie wyjdą:(
krem budyniowy, taki jak do karpatki, tzn. z masłem