Witam, chciałam zapytać czy masło powinno byc roztopione czy nie, dzieki za informację i pozdrawiam
a ja , ponieważ sezon śliwkowy, zrobiłam wczoraj "szarlotkę" śliwkową i wyszła równie pyszna jak tradycyjna jabłkowa , węgierki na pół , dodałam miodu, podprażyłam i na ciasto. Jeszcze na ciepło zniknęła połowa, ale dzisiaj już lekko nawilgła i chyba jeszcze lepsza - polecam wszystkim smakoszom śliwek . Raz jeszcze dzięki za świetny przepis.
hmm.. penie też pyszne, choć ten mój makaron wygląda zupełnie inaczej, jak zrobię w najbliższym czasie to też pochwalę się zdjęciem :-))
Witaj, a ja mam naiwne pytanie , do tego ciasta to mąki nie dajemy? Chciałam zrobić, ale ...?? bez mąki, pozdrawiam upalnie :-)
Ja też juz robiłam dwa razy, dzisiaj właśnie sie piecze po raz trzeci i juz mam taki ślinotok że hej. Bardzo dobra. Ja poprzednio dodałam rodzynki i na spód pod jabłka niezbyt grubą warstwę ugotowanego oczywiście budyniu waniliowego (trochę gęściejszego niż normalnie) i powiem że wyszło całkiem całkiem. Ale oryginał jest i SUPER i bardzo prosty i szybki i bardzo dziękuję.
Ja tą sałatkę traktuje tak jak inne np. jarzynową czy pieczarkową, więc podaję ją na stół do chlebka i innych jedzonek na zimno. Może jak by ją ładnie podać na liściach sałaty to mogła by robic za przystawkę :-)). Jak masz jakieś pomysły to chętnie się dowiem, pozdrawiam serdecznie
WYSZEDŁ I TO SUUUUPEROWY !!!!!!!!!!!!!!!!!!! No i okazało się że dodatkowa zaleta tego chlebka jest taka, że jak sie nie ma wszystkich składników to można kombinować
Właśnie mi sie piecze, ale pojawił mi sie mały problem, bo po pierwsze źle sobie popatrzyłam i zamiast 400 ml dałam 400g , a po drugie brakło mi jogurtu bo dadałam do obiadu trochę więc dodad[łam trochę śmietany i trochę mleka - ciekawe czy w ogóle będzie zjadlowe - zaraz sie przekonam
Miło mi Bonieś że spodobała Co się moja roldka. Odnośnie Twojego pytania to hmmmm...prawdę mówiąc jest to pierwsza moja duża rolada w moim kulinarnym życiu, do tej pory robiłam tylko takie małe roladki, więc nie wiem jak to się dzieje że rolada się trzyma. Robiłam ją już wiele razy, czasem modyfikując "dodatki" i zawsze tak było, czasem się troche kruszyła, ale to zależało od tego jak bardzo rozbiłam indyka i po jakich "bojach" udało mi się ją zwinąc i obwiązać. Mam dwa podejrzenia : albo kwestia którą stroną fileta do środka - ja daję tą wewnętrzną która powstaje po rozcięciu do środka, albo może to sprawka piany z białek. Większość znanych mi przepisów na farsz czy mielone owszem zawiara jajko, ale całe , a tu akurat jest tylko białko i w dodatku piana. Może to to, ale kurcze nie mam pojęcia. A może to kwestia dociśniecia farszu jak sie go rozkłada na mięsie - ja to robię po prostu palcami. Może jak spróbujesz zrobić tą roladkę to się okaże. Nie bardzo wiem co Ci odpowiedzieć.
A pulpeciki to tak jak doczytała około godzinki, ale to tez kwestia koloru, powinny lekko zbrązowieć. Pozdrawiam i smacznego
Dzieki Ursula, też dam łyżeczki , też staram sie ograniczać te "białe proszki", choć i tak wydaje mi sie że tu chodzi o łyżeczki, biorę się właśnie do pieczenia, mam nadzieję z efektem takim jak u Ciebie, pozdrawiam sedecznie
witaj,
ja też mam pytanie , czy aby na pewno 3 łyżki soli, bo to trochę dużo, dzięki za info i pozdrawiam
zaraz jutro wypróbuję, mój mąż mnie o takie prosił już wiele razy, ale nie umiał sprecyzować (z wyj. tego że z Ukrainy) o jakie pomidory mu chodzi. Myślę że to jest to, dzięki za przepis.
a ja dodam, że przeczytałam raz że biszkoptem należy "walnąć" o podłogę, i pewnie teraz wszyscy sie śmieją i pukają w głowę, ja miałam tak samo, ale pewnego razu uznałam że raz kozie i spróbuję. Po upieczeniu , tj. po wyłączeniu piekarnika wyjęłam tortownicę ze świeżo upieczonym biszkoptem (zrobionym oczywiście tylko z jajek , cukru i mąki) i z dużą dozą nieśmiałośći upuściłam ją na ręcznik rozłożony na podłodze w kuchni z wysokości około 70 cm. I o dziwo nic sie nie stało, wstawiłam znów do pieca na poczekałam aż wystygnie. I okazało się że zabieg ten spowodował że biszkopt wyszedł równy jak stół. A jak się kroił :-))) na 3 piękne części. Polecam tę metodę - spróbujcie - kto się nie boi, a kto sie boi też niech spróbuje, Powodzenia
A dzisiaj zrobiłam z tymiankiem, parmezanem i czosnkiem+olej z orzechów arachidowych, do tego już na talerzu pomidorki z bazylią i szławią i wyszły super bruskietki :-))), dzięki wielkie za super przepisik na szybką kolację
dietetyczny to on może i jest ,ale te kalorie :-( ale chlebek bardzo fajny