Pada śnieg, pada śnieg,
kurtki zakładamy w bieg.
Zimę przywitamy
i rękawiczki zakładamy.
Bałwana ulepimy
i długo nie śpimy.
Na nartach zjeżdżamy
i po śniegu biegamy.
Po lodzie jeździmy
na łyżwach tańczymy.
Dzwonią dzwonki sań,
z zimą za pan brat.
Co za radość
białego śniegu dość.
Wszystkie buźki roześmiane,
a szaliki rozwiane.