Składniki:
1 ł-ka liści czarnej herbaty - ja używałam - Herbata czarna Ceylon OP Dimbula Uduwela - ma takie duże liście - łatwo się później cedzi
0,5 l wódki - czystej, ja używałam wyborowej
kilka (5) suszonych śliwek kalifornijskich - są słodsze niż polskie
garść rodzynek
kawałek (2 cm) kory cynamonu
0,5 laski wanilii - ziaren z połowy laski wanilli
kilka (4) gwiazdek anyżu
0,25 ł-czki gałki muszkatołowej - świeżo utarkowanej
kilka (3) goździków
Przygotowanie:
Do słoja wsypać herbatę, zalać wódką. Dorzucić pozostałe składniki - oczywiście nie trzeba wszystkiego - za zawsze to wszystko mam w domu i robię nalewkę w takim składzie - a napewno daję śliwki rodzynki - oczywiście wcześniej umyte w wodzie - wychodzi słodsze. Odstawiamy na dwa tygodnie, odcedzamy, przelewamy do ładnej butelki. Smak jest idealny na Święta Bożego Narodzenia.
Moja siostra z tego samego przepisu robi w następujący sposób - herbatę zalewa 0,25 l wody, studzi, słodzi do smaku. Odcedza już na tym etapie fusy, dolewa 0,25 l spirytusu i wrzuca resztę składników i czeka z ich odcedzeniem do Świąt. Ta nalewka jest słodsza, ale uważam mniej aromaryczna:)
Odstawić na 2 tygodnie, przefiltrować przez gazę i zlać do butelki.