dziekuje za odpowiedzi. wlasnie seler pyrka sobie w garnku, dodalam maslo president, mam nadzieje ze sie uda.
Jutro robię pasztet z selera. Miałam go zrobić na Wszystkich Św., ale za długo musiałabym czekać.
pasztecik pychotka, nawet taki lekko cieply hi hi dzieki za fajny przepis
WOW!!!!! Zrobione i pozarte.
SUPEROWE!!!!!!!
Właśnie się piecze, a jutro powiem wam jakie efekty wywołał na twarzach moich najbliższych. I mojej twarzy oczywiście też, ponieważ jestem osobą, która nie znosi selera, ale po tym paszteciku wszystko się może zdarzyć......
Nie miałam dość silnej woli i spróbowałam już dzisiaj, mimo,że jest jeszcze ciepły. Jest wyśmienity, niepowtarzalny, wyjątkowy....Mojemu mężowi smakuje nawet bardziej niż mnie. O córce już nie wspomnę, pałaszuje juz trzeci kawałek. Dziekuję Alman.
Mój właśnie stygnie. Moja druga połowa uważa za niejadalne wszystko co jest bez mięsa, więc powiedziałam mu, że to bedzie pasztet z kurczaka. Ciekawe co powie jak sprobuje?
Dołączam do grona wielbicieli tego pasztetu. Oprócz wybornego smaku i delikatnej konsystencji, ma dla mnie jeszcze inne niezaprzeczalne zalety - szybko się go robi i brudzi przy tym tylko jeden garnek... :)
Jak ktoś mieszka blisko Nowego Dworu Maz. oddam gratis. Zrobiłam, ale nikomu w mojej rodzinie nie smakuje. Jeśli ktoś nie lubi smaku i zapachu selera niech lepiej nie eksperymentuje,tak jak ja.
almanku powiem krotko REWELACJA , bardzo nam smakowal,a mąz zażyczyl sobie ten pasztet na swoje urodziny , jestem pelna podziwu, przepis mam dodany do ulubionych i tak jak chlebek czosnkowy borgii oraz malibu agnieszki - na stale w moim domu zagościl, pozdrawiam inka21
A nam (6 osób w rodzinie) bardzo smakował. Dodałam pokrojoną paprykę ostrą i kurkumę dla koloru. Z pewnością będę go robiła jeszcze wiele razy. Spróbuje jednak ubić białka osobno i wymieszać z masą selerową. Może będzie bardziej "puchaty".
Twój przepis pojechał do Niemiec, konkretnie do Kolonii.Bardzo smakował kuzynce mojego męża, która tam mieszka.
No i znowu go piekę....on działa jak narkotyk. Mój mąż i córka już się uzależnili, ja chociaż nie lubię selera powoli się wciągam. Może gdybym samam go nie gotowała, to by było inaczej a tak się nawącham tych selerowych zapachów, że jak dochodzi do konsumpcji, to już mam dość selera.
Wczoraj w nocy upiekłam dwie foremki, i dzisiaj już ich nie ma..... I co ja mam robić?
asie_k jak to co?... piec kolejne haha
asie_k przykro mi, że znowu musisz robić, ale wiesz jak ja rozwiązuję ten problem? ostatnio piekę z 1,5 porcji, wtedy mogę obdzielić wszystkie dzieci i ja też coś skubnę. Pozdrawiam, a na pocieszenie powiem, że dziś też go robiłam.
Dołączam do wielbicieli paszteciku :) Znika w mgnieniu oka, choć za nim go zrobiłam słyszałam komentarze: "z czego robisz ten pasztet? z selera?". Smakuje wszystkim moim domownikom - mięsożerceom!
Przy czytaniu tylu pochlebnych komentarzy ciekła mi ślinka. Zrobiłam. Pyszny. Podałam go z węgięrkami smażonymi na słodko-kwaśno. Rewelacja.
Upiekłam kolejny raz, znajomi się zajadają. Zrobiłam małą modyfikację: dodaję jeszcze 1 marchewkę, 1 pietruszkę, trochę więcej niż 1/2 łyżeczki gałki muszkatałowej i 3-4 łyżki alkoholu ( takiego, jaki mam akurat napoczęty- ostatnio winiaku, wcześniej było to wino ). Pasztet jest zawsze pyszny!
Jakoś na seler miałam zawsze długie zęby, ale po przeczytaniu komentarzy zaryzykowałam i nie żałuję! Pasztet wszystkim smakował, a przepisy rozeszły się w tylu egzemplarzach!!!! Ponieważ jestem leniwa i nie chciało mi się trzeć selera i cebuli na tarce, "zmogłam " je elektryczną maszynką do mięsa-poszło błyskawicznie.Ponieważ piekłam po raz pierwszy, ściśle trzymałam się przepisu, ale następne będą z wykorzystaniem rad z komentarzy. Autorce przepisu przyznaję prywatnego kulinarnego Nobla!
Ja już tutaj po raz kolejny, pasztet naprawdę pyszny ale chciałam się podzielić jednym spostrzeżeniem, otóż ostatnio zrobiłam po raz kolejny blaszkę i połowę od razu zamroziłam. Niestety po rozmrożeniu pasztet już nie jest taki pyszny, rozlatuje się okropnie. Nie polecam więc mrozić, najlepiej zjeśc go od razu. Pozdrawiam
Ja mam chyba naprawdę alergię na selery, ale nie muszę się już martwić pieczeniem pasztecika, nauczyłam męża i piecze sobie i swoim kolegom. Ostatnio musiał upiec z podwójnej porcji, wyszły mu 4 (!) foremki.... Jeszcze raz dzięki Almanku.
Zrobiłam na imieniny.Bardzo wszystkim smakował.Nikt nie zgadł,że to pasztet z selera:)))) Jest naprawde pyszny.Polecam.
fantastyczny przepis nie spodziewałam sie ze moze tak pysznie smakowac i niestety zrobiłam tylko z polowy porcji- taraz żałuje. Na Wigilię w sam raz.
hmmm , u mnie głosy się podzieliły - chłopu i matuli nie przypadło do gustu, za to obie ciotki wtrąchnęły po keksówce w jeden dzień (śniadanko i kolacja), więc jak widać kwestia gustu.
gusta, gusciki, a mi smakowalo, nawet maz nie domyslil sie ze tam nie ma miesa:-)przepis juz krazy wsrod znajomych pozdrawiam
Mi niezbyt smakowało choć lubię selera. Wyglądał po upieczeniu pięknie i... jeszcze jako gorący nadawał się do zjedzenia.
Już kilka razy robiłam pasztecik. Ostatnio skusiłam się na zastąpienie selera pietruszką i muszę przyznać, że z selerem jest bez porównania lepszy.
Wczoraj upiekłam dla moich gości wegetarian i byli zachwyceni. Wszystkim nam bardzo smakował. Dodałam jeszcze 2 łyżki majranku, a białka dodałam na sam koniec ubite na sztywno. POLECAM!!!
Moi wegetarianie też zachwyceni , nawet zabrali resztę ze sobą . Robiłam już kilka razy i nigdy nie było problemów . Pozdrawiam
Pyszny pasztet !!!
Nikt z próbujących nie odgadł z czego zrobiony.
Wczoraj zrobiłam ten pasztet. Rzeczywiście coś niebywałego. Wśród przypraw dołożyłam przyprawy do mięsa wieprzowego. Nikt nie domyslił sie z czego ten pasztet zrobiony
. Muszę się jednak przyznać że trochę przesoliłam, ale i tak go zjedliśmy.
Dziekuje Ci Alman za przepyszny przepis.
Zrobiłam ten pasztet na imprezę i nikt nie zgadł z czego był zrobiony. Naprawdę jest pyszny przepis rozszedł się jak burza po znajomych. Planuję go zrobić na śniadanie wielkanocne - serdeczne pozdrowienia na Wielkanoc Alman pysznego jajeczka i innych smakowitości cieplutko pozdrawiam
Dobre. Zapewne nieraz jeszcze upiekę. Żeby zaostrzyć smak dodałam sosu sojowego.
Już jest w piecyku.Jestem bardzo ciekawa efektu końcowego.Przed upieczeniem smakował genialnie!!!Mam nadzieję,że po upieczeniu będzie jeszcze lepszy!!!
ale jaja ;) , dziś dodałam prawie identyczny przepis :) od kilku lat robie ten pasztet, tylko ja dodaje jeszcze zioła prowansalskie, nadają one mu bardzo charakterystyczny, wysmienity smak :D
właśnie dzisiej z apetytem jedliśmy pasztet na śniadanie. pasztet jest bardzo dobry, mąż był bardzo zaskoczony jak dowiedział się z czego jest zrobiony pasztet. bardzo mu smakował , jak również moim dzieciom.
jak upieczecie nie pożałujecie.
pozdrawiam.
życzę miłego dnia.
Zrobiłam go wczoraj, rzeczywiście pychota! Osobiście nie znoszę selera i miałam duże obawy ale raz kozie smierć,jak to się mówi. I nie żałuję,dzisiaj nie ma już nic, wszystko zjedli.
No... jestem pod wrażeniem, pasztet jest pyszny zjadłam kawałek i pojechałam na noc do pracy .Mąż przed chwilą zadzwonił i poinformował mnie że,, to dobre co było w blaszce'' już się skończyło. Ale się jutro zdziwi jak mu powiem że to z selera (którego nie znosi)Dzięki za przepis , już dodałam do moich ulubionych.W poniedziałek upiekę z całej porcji to może uda mi się spróbować troszkę więcej niż dzisiaj .POZDRAWIAM!!
a tak przy okazji GRATULACJE z okazji 100 komentarzy:))))))
D z i ę k u j ę wszystkim za pochlebne komentarze i życzę smacznego!
Osobiście uwielbiam selera i właśnie wyszukiwałam przepisów z tym warzywkiem. Już się nie mogę doczekać wspaniałego zapachu pieczonego paszteciku. Polecema również selera smażonego na patelni w jajku i bułce tartej. Ma super smak, a co najważniejsze można go szybko przyrządzić. Jak wypróbuję to ocenię napewno
Już jestem po degustacji pasztetu. Jest naprawde wyśmienity. Zapach, który unosił się w domu w czasie pieczenia był niesamowity:)
Właśnie masa się ugotowała i jest naprawdę pyszniutka. Jutro rano wstawiam do piekarnika ale chyba będę musiała dorobić bo chyba będzie za mało :). Świetny przepis :))). Po upieczeniu wrzucę fotki :)
Alman, ten przepis jest rewelacyjny!!!!! Zrobiłam tylko z połowy ale następnym razem będzie z podwójnej porcji. Tak pysznego pasztetu to chyba nigdy w życiu nie jadłam. Będę teraz robiła go bardzo często bo nie mogę się najeść. Sama masa przed dodaniem jajek i bułki też pyszna i super smakuje na chlebku więc jak nie będzie mi się chciało piec to na pewno masa i tak będzie. Mojej córeczce też bardzo smakuje :). Dziękuję za PYSZNY przepis i pozdrawiam cieplutko :). A oto efekt mojej pracy :
Upiekłam pasztet.Przyznam, że smak bardzo ciekawy.
Dzięki za przepis.
Alman pasztet wyszedł wspaniały. nikt nie zgadł, że to z selera ;)
Witaj Alman
Przyłączam się do pochwał - dziękuję za udostępnienie tak wspaniałego przepisu.Ten pasztet jest PYYYYSZNY!,pieknie wyglada i ten zapach.Jestem mile zaskoczona smakiem- POLECAM wszystkim Żarłokom
Pasztet jest SUPER następnym razem potrę na grubej tarce kilka pieczarek Myślę,że będzie jeszcze lepszy.
pika15 (2005-10-24 10:14)
Pikałam już któryś po raz kolejny , bo jest taki pyszny.