Spód:
ok. 30 małych okrągłych biszkoptów
1/2 szkl lekko słodzonej herbaty z cytryną
Masa:
500ml śmietanki 30%
350g serka mascarpone
200g białego sera śmietankowego (zmielonego)
8-10 łyżek cukru pudru
sok z 1-2 cytryn
1 czubata łyżka żelatyny
1/2 szkl wody
Owoce:
500g truskawek
1 ananas
Dodatkowo:
gałązki świeżej mięty
limonka
Są takie ciasta, które równie dobrze prezentują się zimą i latem. W mrozy ożywią stół barwnością owoców i zachwycą śnieżną bielą masy, latem sprezentują nam jednocześnie słodycz i orzeźwienie za sprawą sezonowości idealnego smaku truskawek. Na dodatek jest to propozycja dla leniuchów - biszkoptowy spód nie wymaga pieczenia, co znacząco skraca czas przygotowania tego słodkiego deseru.
Żelatynę zalać kilkoma łyżkami zimnej wody, poczekać aż napęcznieje, wlać pół szklanki gorącej wody, wymieszać aż do całkowitego rozpuszczenia. Ostudzić.
Biszkopty nasączyć w zimnym naparze z lekko osłodzonej herbaty z cytryną. Ciasteczkami wyłożyć ściśle dno dużej formy.
Śmietankę ubić. Pod koniec ubijania, wsypywać partiami cukier puder, ostrożnie i dokładnie wymieszać z mielonym białym serem, serkiem mascarpone oraz sokiem z cytryn.
Masę połączyć z zimną tężejącą, lecz wciąż płynną żelatyną. Wyłożyć na biszkopty i wyrównać.
Ciasto przykryć i schładzać przez kilka godzin lub całą noc w lodówce.
Tuż przed podaniem podzielić na porcje i każdą udekorować dużą ilością świeżych truskawek i cząstek ananasa.
Wierzch można posypać płatkami czekolady, przybrać listkami mięty lub cząstkami limonki.