Piernik pokrój w kostkę. W garnku zagotuj wodę z miodem i dodaj suszone śliwki. Pogotuj 5 minut i dodaj kompoty, sparzoną i obraną skórkę z cytryny i piernik. Mieszając zagotuj. Bakalie pokrój i wszystko dodaj do moczki. Dopraw do smaku cukrem, sokiem z 1 cytryny, cukrem waniliowym i przyprawami według uznania. Wszystko dobrze wymieszaj i zagotuj. Uważaj, aby nie przypalić potrawy. Podawaj na ciepło lub zimno w kompotierkach. Posyp płatkami migdałowymi.
Moja mama daje jeszcze seler i pietruszkę (korzeń) który gotuje i kroi w kostkę- w moczce ich charakterystyczny smak jest kompletnie nie wyczuwalny ale jednak poprawiają smak.
Czasem mozna dodać jeszcze 1-2 kostki czekolady-wtedy jest ciemniejsza.
Moja babcia dodawała zasmażkę-że łyżka stała (ja jednak preferuję lużniejszą konsystencję-bez zasmażek!!)
No i przede wszystkim brakuje-suszonych moreli!!!
Ahh... narobiłaś smaka
Mmm,już niedługo wszystkie gospodynie Śląskie będą gotowały moczke i nie tylko.