Kostka węgierska

Zostałam obdarowana 7 letnim słoiczkiem wiśni w spirytusie i poproszona o ciasto mocno czekoladowe. I tak powstało na szybko ale uważam, że niezłe ''uczciwe ciasto'' jak mawia moja ulubiona kuchenna kreatorka 
 
Biszkopt: 

Możemy upiec swój ulubiony i sprawdzony biszkopt kakaowy lub oddzielić żółtka od białek i do żółtek dodać łyżkę soku z cytryny z proszkiem do pieczenia i roztrzepać widelcem - postanie pianka.
Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli i powoli dodawać cukier najlepiej drobny. Kiedy piana z białek będzie sztywna dodajemy żółtka 
Na koniec przesianą mąkę z kakao.
Pieczemy w temp.170C -180 C ok 30 min. do suchego patyczka .

Masa czekoladowa :

Czekoladę roztapiamy kąpieli wodnej dolewamy ok1/4 szkl. mleka i wystudzone dodajemy do serka waniliowego, miksujemy.
Śmietankę ubijamy z szczyptą soli i dodajemy kakao przesiane krem czekoladowy i serek .
Żelatynę rozpuszczamy w mleku, studzimy i dodajemy do masy. Nie trzeba dodawać cukru no chyba ze ktoś lubi bardzo słodki krem. 

Biszkopt przekrawamy na połowę. Skrapiamy mocnym naparem kawy i % (wiśniówka lub inny trunek)
Połowę kremu wykładamy na ciasto , posypujemy orzeszkami i  przykrywamy drugą częścią biszkoptu (jeśli lubimy mocny zdecydowany smak może też drugi blat ciasta skropić ponczem kawowo-alkoholowym) 
Na wierzch wiśnie i orzeszki.  Wszystko polewamy kleksami czekolady . 

Polewa to czekolada roztopiona w kąpieli ze śmietanka 

Smacznego :)