Z mięsa mielonego, jajka, namoczonej bułki kajzerki, startej na tarce cebuli, soli i pieprzu wyrabiamy masę jak na kotlety mielone.
Z masy formujemy małe klopsiki , obtaczamy je w bułce tartej i smażymy na tłuszczu na złoty kolor z obu stron.
Wodę, ocet, cukier , przyprawy zagotowujemy i dodajemy pokrojoną w piórka cebulę. Gotujemy jeszcze 2-3 minuty . Klopsiki przekładamy do dużego , wyparzonego słoika i zalewamy gorącą zalewą z cebulą. Pozostawiamy je tak do całkowitego wystudzenia, a następnie wstawiamy na co najmniej 24 godziny do lodówki.Robię na sylwestra to danie dam znać jak smakowało
Klopsiki bardzo smakowały gościom napewno zagoszczą nie raz na stole . Polecam
Czy klopsiki jemy na ciepło , czy na zimno?
Zdecydowanie jemy je na zimno po nocy spedzonej w lodówce.
Kotleciki są super smaczne, robię już kolejny raz
robie takie kotleciki, sa bardzo dobre, polecam :)