* Niestety nie udało mi się dostac na szybko białego maku , dlatego zastąpiłam go niebieskim.
Mąkę przesiewamy do miski.
Wcieramy 2 łyżki stołowe roztopionego masła.
Wlewamy stopniowo wodę, aby powstało ciasto.
Zagniatamy przez minutę, aż będzie gładkie.
Przykrywamy wilgotną ściereczką i odstawiamy.
Na patelnię wrzucamy resztę masła.
Podgrzewamy na małym ogniu.
Nie dopuszczamy do przypalenia.
Gdy jest ciepłe, dorzucamy kaszę i powiększamy płomień do średniego.
Smażymy, cały czas mieszając 5-10 minut, aż kasza będzie złocisto brązowa.
Dodajemy pozostałe składniki, z wyjątkiem cukru.
Dokładnie mieszamy i smażymy przez minutę.
Zdejmujemy z ognia, dosypujemy cukier, zostawiamy, aby wystygło.
Dzielić ciasto na 13 porcji.
Każdą rozwałkowujemy na 7 centymetrowy krążek.
Nakładamy po dwie łyżki stołowe masy na każdy krążek.
Składamy pierogi i dokładnie sklejamy brzeg.
Smażymy w głębokim tłuszczu na średnim ogniu, aż będą złocisto brązowe.
Smacznego!