Udka myjemy w zimnej wodzie, wkładamy do większego garnka i zalewamy ok 4 litrami wody. Dodaję marchewkę, grzyby i pietruszkę oraz liście i ziele angielskie. Pozostawiam na ogniu do zagotowania, bez przykrywania. Z zagotowanego wywaru zbieram szumowiny, nawet kilka razy- tak by był całkowicie "czysty". Dodaję liście selera, lubczyku, oraz przypieczoną, przekrojoną na pół cebulę. Ja piekę ją na małej patelce, bez dodatku tłuszczu i na dużym ogniu. Jeśli ma ktoś płytkę żeliwną, równie dobrze może zrobić to na niej. Całość gotuję jeszcze ok 40 minut na małym ogniu. Sporadycznie dodaję jedną kostkę rosołową drobiowo- wołową, ale nie jest ona konieczna. Po tym czasie odcedzam wybierając tylko marchewkę i krojąc na mniejsze kawałki. Doprawiam vegetą, ziarenkami smaku, pieprzem. Dodaję posiekaną natkę pietruszki. Rosół jest bardzo delikatny, nie za tłusty. Smakuje wszystkim moim Domownikom i Gościom.