Witam margo.Słoiki ustawiam na blaszce,która jest na wyposażeniu piekarnika,wkładam do piekarnika i dolewam wody max ile zmieści blacha.W czasie pieczenia nie dolewam wody.
witam ja mam pytanie dotyczące przepisu .. sloiki wlkadam do blaszki z woda .. te sloiki do jakiej wysokosci maja byc zalane i czy podczas pieczenia dolewac wody do blaszki
Zuzanna248 masa jest słodka...i taka powinna być,nie zje się za dużo babeczek na raz,ale jak dla mnie to smakuje super,przypomina mi ciepłe lody z dzieciństwa:)
Basiek soku nie rozcieńczamy.
ten syrop ma być rozcieńczony czy nie dziękuje za odpowiedż
cudowne, ale czy masa nie będzie za słodka, skoro dajemy i sok i cukier?
robie taka mase dodaje orzechi i mam pyszny nugat , pycha !
Wyglądaja apetycznie.Sa juz w ulubionych
Ciasto bardzo smaczne. Wprawdzie, gdy zabrałam się za zrobienie okazało się, że nie mam już wiśni ani w słoikach, ani mrożonych, zrobiłam z wiśniami pozostałymi z nalewki - i tak było pyszne. Na pewno nie raz wrócę do tego przepisu.
powiedz, jakiej blachy używasz? Na moją standartową 40x20 starczyło ciasta na dwa placki i to było kuso. Ciasto bardzo dobre, ale zdecydowałam sie na krem kawowy na bazie budyniu od alidab ze względu na brak wyłuskanych orzechów.
Robiłam to ciasto i zgodzę się z janeczka669 . Ciasto jest bardzo słodkie ale pyszne .
Dodam tylko,że mój ulubiony przepis na krem budyniowy to: 1/2 l mleka+4-5 żółtek+3 łyżki mąki pszennej=ugotować budyń,wystudzić,utrzeć margarynę z 3/4szklanki cukru pudru,dodawać porcjami zimny budyń.Może ktoś skorzysta z tego przepisu
Dzięki za odpowiedź
Josephine to ciasto właśnie było na chrzcinach u moich blizniąt,było zrobione chyba w piątek i na chrzcinach smakowało super.
Ewa1982 tak jak jest podane w przepisie i tak jak Ci wytłumaczyła Zuzanna248-dzięki za pomoc-placek+piana z wiśniami+placek=upiec,w sumie masz upiec 3 takie placki.
Jeśli chodzi o krem karpatkowy to nie mam jakiegoś ulubionego,kupuję np.z Delecty,ale jeśli masz jakiś sprawdzony ulubiony przepis na masę budyniową to spokojnie możesz zrobić,bo pamiętaj,że zostają 4 żółtka z tego przepisu,które można wykorzystać do ugotowania budyniu.
Meg wiśnie lepiej jest wcześniej rozmrozić i odsączyś na sitku i wtedy dawać na pianę.
Dziewczyny to lepiej dać zamrożone wiśnie czy rozmrożone. Nie mam swoich, wiec muszę kupić mrożone.