rzeczywiście te bułeczki są bardzo sycące; dobre na śniadanko lub kolację, a nawet na obiad, jeśli na nic innego nie mamy czasu; może to byc również danie postne (wystarczy tylko pominąc szynkę), pozdrawiam Miko K
aha i myślę, ze nawet bez żelatyny śmietana Ci się nie rozpłynie; jeśli porządnie to wszystko schłodzisz, nie powinno by problemów; ja zwykle robię ciasto wieczorem i podaję następnego dnia i choc nie ma w nim żelatyny jakoś nic nie pływa; pozdrawiam
Fajnie wyglądają lecą do ulubionych
Ok. dziękuję i pozdrawiam
mysza warzywka wczesniej były podgotowane i zamrożone, przed podaniem podsmażyłam je z oliwą i bazylią
Super pomysł na obiad. A warzywka rozumiem surowe?
Julka12 w drugiej misce też tylko mieszamy widelcem. Margarynę daję przestudzoną, a śmietanę 18%.
I jeszcze chciałam spytać czy ta rozpuszczona margaryna ma być ciepła czy zimna i jaka śmietana 12%, 18% czy może 30%.
Czyli jak rozumiem tego co znajduje się w drugiej misce (konkretnie chodzi mi o te jajka) nie ubijać tylko też przemieszać
na pewno można kupic mrożoną; ja kiedyś właśnie z opakowania gotowej mieszanki spisałam składniki i teraz robię ją sama; zawsze przygotowuje więcej i mroże; w każdej chwili mogę ją wyjąc i użyc jako szybkiego dodatku obiadowego
super wygląda i na pewno smakuje, można taką kupić mrożoną? czy to Twoja "składanka"?
to mieszanka papryki, cukini, fasolki szparagowej, cebulki, pomidorów i oliwek; wszystko polane oliwą z oliwek i posypane bazylią; moja rodzinka ją uwielbia; rewelacyjnie pasuje do drobiu