Ok dziękuję za pomoc zaraz się zabiorę za ten sosik
renia19877, grzyby portobello sa omowione w komentarzach i w dyskusji. Jesli uzywasz lesnych grzybow musisz je ugotowac i dopiero potem przesmazyc. ;D
Witam, przepis wydaje się smaczniutki, ale mam pytanie odnośnie grzybków o jakie to grzyby chodzi portabello? Czy zamiast tych grzybów można dodać inne? Np prawdziwki, opinki...?
Dzisiaj zrobilam na obiad - bardzo nam smakowalo! Polecam wszystkim ten przepis!!!
LucjaT, bardzo sie ciesze ze fryterki Ci smakowaly ;D
Właśnie skończyłam smażyć.... REWELACJA !!!!!
serdecznie polecam ten przepis, szybko sie go robi no i niebo w gębie :)
dzięki za przepis :)
Zrobiłam:) pominęłam olej sezamowy, bo nie miałam, a bałam się inwestować, ale mimo wszystko efekt był bardzo zadawałający. Mocno dało się wyczuć pomarańczkę, pachniało w całym domu:) POLECAM!
Odkąd trafiłam na ten przepis na ciasto, bardzo chętnie kleję pierogi. Dzięki wielkie za ten przepis :). Ciasto super się rozwałkowuje, łatwo klei i jest naprawde pyszne. Pozdrawiam gorąco :)
Sałatkę tą zrobiłam ze zwykłymi matiasami wymoczonymi w wodzie,gdyż tamtych z przepisu nie znalazłam,a bardzo spodobało mi się połączenie śledzi i rzodkiewki. Matiasy pokroiłam w kostkę,dołączyłam do sosu.
Śledzie wyszły bardzo smaczne,polecam!
Czy możesz wkleić zdjęcie tych kupionych śledzi w opakowaniu, szukałam w sklepie i nie znalazłam.
leszek, dzisiaj zerknelam na skladniki zalewy tych sledzi i jest w skladnikach ocet ale nie duzo. Smak tych sledzi jest raczej slodkawy wiec mysle ze mozna uzyc sledzi marynowanych ale nie bardzo kwasnych. Mam nadzieje ze wyprobujesz przepis i bedzie Ci smakowal. Pozdrawiam ;D
Zegotka, bardzo mi milo ze zupa smakowala ;D
leszek, ja kupuje sledzie niemieckiej firmy Bismark (w takim srednim pojemniku plastikowym). Sa to gotowe filety sledziowe nie marynowane. Nie trzeba ich moczyc w wodzie, wystarczy tylko oplukac i osuszyc bo sa gotowe do jedzenia ;D
Zrobiłam dzisiaj zupkę wzorując się na twoim przepisie,zmieniłam dwie rzeczy-użyłam kapusty
pekińskiej i mrożonej włoszczyzny w słupkach,takie akurat miałam w lodówce,a nie mogłam wyjśc na zakupy.
Zupka wyszła pyszna ,a jak pachniała......takiego przepisu szukałam.
Serdecznie pozdrawiam!