Ufff, dziękuję Wam babeczki, bo już myślałam, że coś robię źle. Dobrej nocy!
Alman, jak pisze Ekkore pokrywka jest okijos ;)
Chodzi o to, aby było jak najmniej sprzątania w razie czego.i mięso nie obsychalo. Pudełko czy garnek z pokrywką jest ok, nie ma potrzeby foliowac ekstra. No chyba, że tylko folia.
a może ktoś, kto już robił pomoże? bo Megi być może nie zajrzy... proszę...
Megi, robię... włożyłam do garnka z zalewą, całe mięso przykryte, ale mam wątpliwości, czy to wystarczy... piszesz - zamykamy szczelnie - czy to znaczy, że sama pokrywka nie wystarczy? dać folię dodatkowo?
Ech, te trawy...jakie piękne. Uwielbiam je, bo fantastycznie pozwalają sfotografować wiatr i refleksy światła. Można się zapomnieć, kiedy się robi fotki takiego otoczenia, prawda? Z przyjemnością obejrzałam ten kawałek twojego "świata". Dziękuję i pozdrawiam
Ekkore ! Ale piękna soczysta sztuka ..Brawo )))
To i ja się pochwalę. Jak zaczęła się dyskusja o soli peklującej, mój schab był już w zalewie. Dzisiaj się upiekł. Jak zawsze pycha
Iwciu pisząc saletra miałam na mysli sól peklująca, ale przecież ślimok jestem, bo w polskim sklepie powinnam kupić a jak nie to może mi sprowadzą :)
Madziu kochana, ale ja chce ten cudny różowiutki kolor, wszak sama wiesz, że jemy też oczami :)
Agapis ! Moja Droga ...nie jestem wybitną wytwórczynią wyrobów masarskich ale nie szukaj już soli peklującej. Jeśli użyjesz kuchennej mięso też będzie nadal odpowiednio słone i soczyste , straci tylko swój różowy smak ...))
Patrycjo ..! Schabik bardzo apetycznie wygląda. Brawo TY ))
Aga a soli peklowej też nie dostaniesz, bez kombinacji i mieszania?
O ebayu nie pomyslałam, ale to w ostateczności. Dziękuje jeszcze raz
Jak nie w sklepie, patrz na ebayu lub amazonie.
Co prawda nazwy ze Stanów, ale zazwyczaj są te same. Jakbyś szukała saletry to saltpeter.
Dziękuje ekkore, przejrze półki przy najbliższej okazji :)
Szukaj cure salt albo prague salt