Chcę ponownie nastawić ten zakwas - napisz proszę w czym go kisisz i jaka ma być temperatura. Ten, który miałam miał piękny rubinowy kolor, nie był żadny glutowaty ale za to w smaku to jak woda z ogórków kiszonych mimo,że dałam 3 łyżki cukru.. A trzymałam go w kamionce przykrytą ściereczką na to obciążenie talerzykiem. Może musi być w słoju zakręconym?
Barszczyk pierwsza klasa:)) Polecam!!!
iwett nie wiem co zrobiłaś nie ta. Może to wina buraków?
Zapytałam teściową czy wie dlaczego czasem kiszony barszcz jest glutowaty. Bez zastanowienia powiedziała, że ten rok był suchy. Dla niej odpowiedź była oczywista. Może ma rację, że to z tego powodu? Mi się do tej pory to nie zdarzyło.
Iwett,wywal wszystko a buraki kup na targu na małym straganie.W żadnym markecie nie kupisz porządnych warzyw!!!!
Przepraszam iwett, że się wtrącę:) Ja swój zakwas, mieszałam drewnianą łyżką,rano i wieczorem, tak jak zalecała mistrzyni od zakwasów na swoim blogu .Trzeba zakwas próbować, żeby się nie przekwasił i mieszać, wtedy barszczyk , będzie miał piękny kolor.
No nie wiem co nie tak zrobiłam - wszystko zgodnie z przepisem. Dzisiaj mija 4 dzień od nastawienia zakwasu więc spróbowałam jest strasznie kwaśny, niedobry koloru blado czerwonego. Osadziło się troszeczkę pianki. Może to wina buraków a może za dużo czosnku lub chrzanu? Kurde a tak nastawiałam się na ten zakwasik:( Czy czekać jeszcze czy wylać i nastawić następny? Buraki kupowałam w Realu może to to bo kapusta kiszona też do d...y.
Normalnie nas trują!
czy warzywa wyjęte po kiszeniu nadają się już tylko do wyrzucenia czy można coś z nich wyczarować?
Pyszny
Największy smakosz i "znawca" barszczu na tej stronie wczoraj go nastawił.Wygląda nieźle za kilka dni dam znać jak smakuje.
andzik ..następny razem spróbuj z kminkiem ( na lepsze trawienie ) i chrzanem (pikantny posmak ) Dla mnie suuper barszczyk .. ))
Dziękuję Wam za wszystkie rady odnośnie kiszenia barszczu. Umiem ukisić barszcz i wiem już jak z niego ugotować barszczyk...
Pierwszy raz w życiu kisiłam barszcz więc nie mam porównania jak to z innymi barszczami jest. Myślę,że się udał bo;
-nie śmierdzi
-ma piękny kolor
-jest gęsty ( taki rozrzedzony syrop)
- w smaku słodko kwaśny (bardzo dobry)
Nie dodawałam chrzanu ani kminku
Dziękuję za przepis
Dla mnie też najlepszy jest 1:1 i po wlaniu zakwasu już nie gotuję.
Zuziu ! Jakoś nie zauważyłam wyblakniętego barszczu po gotowaniu . Kolor mogę powiedzieć jest bardziej intensywniejszy po zakwaszeniu a czosnek .... pięknie rozpływa się ale nie dominuje w barszczu .. No to do spotkania przy kubeczku mojego barszczyku . Pozdrawiam