apetycznie wyglądają te rurki więć muszę kturegoś dnia w domku :):)
Muszę cię zaskoczyć ciasto zrobilam dokladnie tak jak napisałaś, podobnie jak krem, który poprostu wyszedł rzadki. Nie jestem laikiem w pieczeniu ciast. Jeżeli jeszcze kiedykolwiek sprubuję upiec ten "super aniołek" to napewno zrobię go po swojemu, przede wszystkim mniej mleka do kremu i ciut więcej mąki ziemniaczanej.
Z tej ilości ciasta można spokojnie upiec 4 duże blaty (format taki jak podaje autorka). Prawidłowo zrobione ciasto jest bardzo miękkie i delikatne i nigdy nie twarde. Krem również jest delikatny a nie paćkowaty.
Nie wiem bacha_73 co Ty wyczyniałaś z tym ciastem, że wyszło Ci takie jak opisujesz. Ale na pewno nie zrobiłaś zgodnie z przepisem
Jak dla mnie to ciasto wcale nie jest rewelacyjne. Z tych proporcji to można upiec 4 placki ale chyba w keksówce, a nie blasze takiej wielkości jak autorka podaje. Ponadto nie dość że placki twarde to jeszcze ten krem paćkowaty. Sorry pewnie to rzecz gustu, ale mnie ten "aniołek" nie smakował.
Jak dla mnie spody troche nie bardzo i ten zapach amoniaku.Na poczatu wygladaly prawie jak pieczywko wasa ale podwoch dniach nasiaklo, rozpietrzylo sie.Wszystkim smakowalo ja bylam troche zniechecona ale na trzeci dzien zmienilam zdanie wyglada bardzo dekoracyjnie
mlena własnie znalazłam Twoj przepisik na rureczki,szykuje mi sie komunia ,wiec chciała bym je zrobic i z tad moje pytanie,ile mniej wiecej wychodzi z porcji ciasta rurek?
Miało być pigwę w herbacie
Ja też uwielbiam pigwę do herbaty , serdeczne dzięki za przepis.
sylvia.p.510 -foremkę wkładamy do garnka z zimną wodą, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na małym ogniu.
Czy zagotowac wode na malym ogniu?
Nutka1 - ciasto na rurkę nakręcam do polowy z kilku względów. Metalowa rurka ma 12 cm długości. Nawijając ciasto do połowy jest za co chwycić przy zdejmowaniu upieczonej rurki. Krótsza rurka przy zdejmowaniu nie krószy się, łatwiej jest ją napełnić kremem. Według mnie mniejsza rurka efektowniej wygląda. Jeżeli komuś mało jedna, zawsze może sięgnąć po drugą.
Mam pytanko..czemu zakręcasz ciasto na połowie rurki a nie na całej, lepsze są chyba dłuższe rurki niz takie maleńkie. :(
Dla mnie rewelacjia :) Mój mąż był wyjątkiem bo jemu ciasto tak bardzo nie smakowało