Ogólnie rzecz biorąc,żeby skomentować przepis,należało by go wpierw wypróbować..Ciasto naleśnikowe zawsze robię w proporcji 1:1.Jednak postanowiłam,że wykonam z tego przepisu i zobaczymy co wyjdzie:) Efekt taki jak w większości komentarzy.:) Konsystencja taka jak powinna być.Placki zwijały się dobrze,żaden nie popękał.Jedyną małą zmianą jaką dokonałam była tylko woda- mineralna gazowana.Farsz był zrobiony z pozostałej po obiedzie surówki i uduszonych pieczarek.
Kluski,a raczej kluseczki zrobione i wszystkim bardzo smakowały.Tutaj w duecie z mini roladką i surówką.
Pieczarki wyśmienite.Ogonki do farszu podsmażyłam i dodałam sporo pieprzu,bo lubimy pikantnie.Bardzo ,bardzo dobre.Będą przystawką nr 1 na skromnym przyjęciu sylwestrowym:)
Gnocchi przepyszne.Niestety do ziemniaków musiałam dodać łyżkę mąki ziemniaczanej,bo jednak moje ziemniaki nie były zbyt mączyste:) W każdym razie po uzupełnieniu skrobii,wyszły pyszne kluseczki,a sos idealny.Dziękuję i polecam
Niestety,tylko taka fotka i to z komórki.Synek kiedyś niechcący potrzaskał aparat,więc zdjęcia które wstawiam nie są zbyt dobrej jakości.:(
Tak,to prawda różne są piekarniki i temperaturę trzeba ustalać wg swojego.Jak się piecze na termoobiegu to trzeba obniżyć około 20 stopni.Ja tak robię i z reguły dobrze mi wypieka:)
Krem jak dla mnie w smaku był trochę mdły,dlatego wkropiłam do niego soku z połowy cytryny.Ciasto wyszło w smaku rewelacja.Użyłam galaretki wiśniowej,co widać na załączonym zdjęciu obok innego ciasta
Jest jeszcze jedna rzecz,która mi się przypomniała.Żeby nie było zakalca,należy dżem lub powidła wymieszać z 2 łyżkami bułki tartej.Wrzucić do ciasta,zmiksować i upiec.:)
Ciasto bardzo dobre,tylko kokos mi się sporo kruszył.Poza tym , choć pieczone w niedużej tortownicy,nie urosło zbyt duże.To oczywiście w niczym nie umniejszało smaku i zapachu,który rozchodził się po całym domu. Polecam.:)
Zapomniałam dodać,że piekę na termoobiegu.
Pewnie to wina samego pieczenia.Żeby wyszedł dobry musi być temperatura 165 i pieczony godzinę.Sugerowałabym ,żeby dodać nieco więcej sody i wymieszać ją z mlekiem.Soda uniesie nawet najcięższe ciasto.
Wezmę pod uwagę te jajka.Mam go w swoich przepisach od lat,ktoś kiedyś mi go dał i zawsze piekłam bez nich.Może faktycznie będzie jeszcze lepszy.Smakowitych Świąt i dziękuję za komentarz.
Ulubione ciasto mojej córki.Robione już jakiś czas temu,ale dziś wystawiam komentarz.O w dodatku w równy rok :)
Na próbę zrobiłam z połowy porcji. Lubię pory to koniecznie musiałam wypróbować.Sałatka rzeczywiście bardzo pyszna. Dziwię się,że jeszcze nikt nie wystawił opinii.Bardzo polecam. Świetnie się skomponuje z wędlinami,zwłaszcza domowej roboty.Dziękuję za smakowity przepis i życzę Wesołych Świąt
Paszteciki pierwsza klasa.Są tak dobre,że bardzo trudno im się oprzeć.Wyszły mi trochę nazbyt duże,ale to w niczym nie przeszkadza.