Ja go robię w wersji z brzoskwiniami, to jedyne dodatki tolerowane przez mojego męża w serniku. Moja rada jeśli użyjecie serka z wiaderka nie dodawjcie już mleka, naprawdę będzie super!!!
Też tak robię i dodam że najlepsze są płatki Nestle, albo takie z Simply inne nie dają fajnej panierki. Ja robię mniej pikantne.
ja też taki robię, tylko zę mój durny piec nie daje rady żadnym ucieranym i czekam na nowy. Jak na razie szaleje z tortami, bo biszkopty wychodzą, jedna grzałka nie che grzać. Ja piekłam właśnie gdzieś tak około 45-50 min
a właśnie dziś uległam w końcu namowom koegów z pracy i przy okazji drożdżowca machnęłam muffinki, dodałm tylko kokos i wyszły obłędne, pożarli całość od razu!!!
ja nie korzystam z zeszytu babci, tylko pamiętałam jak ona to robiła, zresztą jedyne ciasto oprócz drożdżowca oraz chleba. Na wsi naprawdę nie miały kobiey w sumie czasu na pichcenie czy pieczenie.
starsznie podoba mi sie to określenie "mieszać niedbale" to przecież cała kwintesencja wykonownia muffinek. Ja czekoladę kroję na mniejsze kawałki i dodaje do całości ciasta, czasem robię z nutellą albo innym takim kremem, ale z bananem jeszcze nie próbowałam. Na pewno sie skuszę, choć moja rodzina niezbyt lubi owoce w cieście.
takie właśnie ciasto robiła moja babcia, tylko ona od razu ucierała jajka z cukrem, polecam pychota, przypomniał mi się smak z dzieciństwa. Ja też cczęsto robiłam je potem już jako dorosła
nigy nie łączyłam sernika na zimno z kruchym ciastem, spróbuję na pewno, jagody dodaję często so serników
właśnie dziś zjadam ostatnie kawałki placka, tylko ze ja zrobiłam z ciut większej ilości składników kruche ciasto, mój mąż uwielbia grubo kruchego ciasta, dodaje też śmmietanę do zagniatania, pozdrawiam
a ja wykorzystam część przepisu czyli sernik ze startym ciastem kakaowym, będzie na kruchym spodzie, świetny pomysł, za dużo kalorii z tymi dodatkami
a ja dodaje zawsze galarteki do ciast na zimno, z reguły jasne a więc cytrynowa, brzoskwiniowa itd, zawsze było super, kiedyś i owszem z żelatyną mi nie wyszło, czasami też dodaje śmietanfik i wtedy serniki mają bardziej puszystą konsystencję, bez jest sztywniejsza i mniej porowata
Dziewczyny pisały że trzeba duży gar mieć, teściowa kupiła gar do bigou, chyba styknie, jak myślice?
właśnie talentu, ale rośnie mi córcia plastycznei uzdolniona, nasze torty są coraz ładniejsze, może wlaśnie ten też wypróbujemy!!!
robię podobnie, tylko że bezę robie, razemz wiórkami a na to scieram ciasto kruche, ale przepis naprawde mega szybki. Jak pamiętam serniki mojej mamy to mi łapy odpadały od ubijania i mieszania!!!