To również smak mojego dzieciństwa! Kiedyś moja mama robiła je dość często a czasami dodawało do nich biały ser. Polecam bo są naprawdę smaczne! Dziękuję za przypomnienie!
Czasami zdarza nam się powiedzieć, że wybieramy mniejsze zło - nic bardziej mylnego!
"Jeśli coś zrobiliśmy źle - diabeł nas skusił. Ale jeśli nie robimy nic - to my kusimy diabła."
Zosiek, czekam na inne opowiadania! :D
Ludzie już dawno zapomnieli o w/w prawdzie. Zapomnieli o tym, że są w życiu ważniejsze rzeczy od pieniędzy.
Pozdrawiam tych co potrafią docenić piękny słoneczny dzień!!
hehe masz rację Zosiu. Jak zwał tak zwał, ważne że smaczny. Wiem, że został on wpisany na listę jako nasza potrawa regionalna. :)
Zosiek a więc jesteśmy umówione. :D
Zosiek nie dziwię się, że lubisz krupczaka. Mieszkamy w tym samym mieście.
Dorotko krupczaka je się zazwyczaj jako samodzielny wypiek pokrojony na kawałki jak ciasto. U mnie nawet na weselach podają go na półmiskach razem z ciastem. Ja osobiście uwielbiam zajadać krupczaka na śniadanie podsmażonego na masełku.
Reja54 kasza powinna być surowa. Dzięki dużej ilości tłuszczu napęcznieje i będzie mięciutka a krupczak zwarty. :D
Mamo Rózyczki - z cebulką i pieprzem z pewnością będzie równie pyszny! Kobiety w moim regionie różnie robią krupczaka. Jednym wychodzi bardzo pikantny innym znów słodkawy. Ja osobiście lubię lekko słonawy. Czyli tak po środku. :)
hehe nie są to muchomory ale niestety bardzo łatwo je z nimi pomylić. Niebieska różyczko masz rację. To płachetka kołpakowata potocznie zwana kołpakiem. W moich regionach rośnie w lasach bardzo licznie. Robi się je w zalewie w słoiki jak inne grzyby: podgrzybki, prawdziwki itd. Ja osobiście nie przepadam za marynowanymi ale smażone są pyszne i przypominają w smaku smażone kanie. :D
Bardzo mi miło. Pozdrawiam serdecznie!!
Magdaz bardzo trafnie napisałaś. :D Dla kogoś kto Cię kocha nie ważne jest czy masz znajomości, czy masz dobrą pracę czy jesteś popularna czy wręcz przeciwnie. Miłość nie wybiera. :D
:D Gdy pierwszy raz przeczytałam tą historię byłam w ciąży. Byłam nią niesamowicie wzruszona. :D Ciesze się, że Wam również się podoba. :D
Masz rację, daje do myślenia...