Prace na roli były bardzo opóźnione i pewnien gospodarz zaczął nerwowo szukać swojego pomocnika.
Wysłał córkę, aby go odszukała.
Ta znalazła go wyciągniętego na słońcu przed swoją chałupą z twarzą wystawioną ku słońcu.
Zganiła go za lenistwo i stanowczo wezwała do pracy.
Ten przyjrzał się jej z usmiechem i powiedział: "Czy ty naprawdę myślisz, że dam ci sie wynająć w tak piękny dzień?"
Przyzwyczailiśmy się tak bardzo do tego, że mozemy sprzedawać i kupować wszystko, na co mamy ochotę. Przestaliśmy zdawać sobie sprawę z tego, że istnieją jeszcze rzeczy 'bezcenne'.
Opowiadanie pochodzi z książeczki "Zna to tylko wiatr" Bruno Ferrero
Iloria (2008-09-18 19:13)
Ludzie już dawno zapomnieli o w/w prawdzie. Zapomnieli o tym, że są w życiu ważniejsze rzeczy od pieniędzy.
Pozdrawiam tych co potrafią docenić piękny słoneczny dzień!!