moja rodzina ma 6 do 9 osób - jakoś nie wyobrażam sobie 9 cebul w garnku.... no sorry.
no i rewelacja . sprawdziłam i polecam. mój kurczak siedzał na bulelce po Kubusiu- takiej małej - wypełnionej w 3/4 piwkiem. Rodzinka zadowolona - doznania smakowe i emocjonalne ( z powodu huraganowego śmiechu dzieciaków kiedy "usadzałam" kurczaka i kiedy biedaczek już siedział smętnie na butelce). podziekowania dla autorki.
a ten piekarnik to na ile stopni??
nie wiem na czym polega fenomen tych kotletów, ale faktycznie są mięciutkie i delikatne!!!. Rozbite mięsko posypałam przyprawami a następnie posmarowałam tylko lekko śmietaną (tak jak masłem) i wrzuciłam do rozmąconych jajek z 1 łyżką oleju (ten olej w celu zapobiegania odklejania się panierki) - i zostawiłam ten bałagan na 2 godzinki. Dalej już normalnie: z masy jajecznej siup w bułeczkę i na patelnię. Zazwyczaj kotlety wychodziły mi twardawe i suche (przyznaję bez bicia!)- ale te były naprawdę "rozpływające się w ustach" karolinkaj dzięki za przepisik
czy musi być ta przyprawa do pierników???, bo wolalabym nie. Raczej taki bardziej murzynkowy smak bym tu widziała..
ciacho wyborne, masa nie rozmazuje sie nawet po całodniowym pobycie w ciepłym pomieszczeniu, im dłużej "leżakuje" tym lepsze, bez obawy można piec na kilka dni przed imprezą - polecam szczerze, dzięki za przepis!!!
Eeeeee, koooooochana - to wyższa matematyka jest...
OK , dzięki
taak, szczególnie potrzymane w "innem miejscu sekretnym" przez kilka godzin...)))
może by tak jednak chociaż orientacyjnie z tą ilością mąki ??? no nie wiem , ja nie mam umiaru ...
sory ale dla mnie to profanacja naleśników...
robię podobną bez gruszek za to z odrobinką jogurtu naturalnego i pół garstki rodzynek. dzieciaki bardzo lubią taka suróweczkę bo jest lekko słodka i soczysta dzięki jabłkom.
czy mozna ten czosnek przecisnać przez praskę a nie siekać??