śliczny ten misiu i świetny pomysł,ale jakbym była niejadkiem takiego misia też bym nie zjadła,szkoda by mi go było:)
a mozesz zdradzic jakiej firmy białą czekolade rozpuszczasz?
uwielbam te pierogi,szczególnie takie złociste,mniam
na szklanke cukru pudru dolewam kilka łyżeczek wody,nie wyobrażam sobie ile na szklanke wody wyjdzie cukru pudru.a jak robię różowy lukier nie dodaje wody,tylko sok np.z malin wlewam bezpośrednio do cukru.
z tą bita śmietaną musi być pyszne.
Uwielbiam szczawiową :)
Brzmi smakowicie,takie smakołyki na noc oglądać...ehhh
Mniam,wygląda pysznie
uwielbiam szarlotkę sypaną,z duuuuża ilością cynamonu,a ciepłą często podaję z lodamy śmietankowymi i bitą śmietaną.mniam
cbardzo sie ciesze ze smakuje:)
zauwazyłam na wielu blogach kulinarnych że gołąbki z ziemniakami ostatnio są bardzo "modne",ja niestety narazie "dukam" ale bardzo ciekawi mnie ich smak.
spajdermen ja również sie z Toba nie zgadzam. danie te powrzechnie jest znane jako gołąbki,jak ktos będzie chciał znaleść na nie przepis wpisze właśnie to słowo w wyszukiwarke.
znam te ciasto pod nazwą pleśniak tylko do piany dodaje suchy kisiel-najbardziej lubię z żurawinowym,ciasto faktycznie jest pyszne i znika w oka mgnieniu.pozdrawiam
Pascala nie oglądam,a pomysł na takie gołąbki podsunął mi tato,jak kupiłam za dużo pekińskiej w promocji ;) pozdrawiam