Witaj Puma!że tez ja takiej pysznej sałateczki nie znalam jeszcze!rewelacja!dodałam pokrojoną w kosteczke czerwona papryke i w takiej juz wersji zostaje na laaaata! polecam szczerze.
to jeszcze raz ja.rogaliki robię systematycznie już,z przerwą nie wiekszą niz tydzień.polecam zrobić z farszem orzechowym.do mielonych orzechów-nie tak do końca na proszek-dodalam troche miodu płynnego i mleka,by powstała dość zwarta papka.zreszta ,nawet bez farszu byłyby pyszne.buziaki dla autorki raz jeszcze!
przyłączam sie do ,,ochów i achów,,!zrobiłam w wersji z ziemniakami na dnie.PYSZNOŚCI!!!brawo dla autorki.z aparatem foto za pózno wystartowałam,zresztą wolałam łapać dokładkę!
Aniu,dzięki za odpowiedz,choc przyznam,że myslałam,ze to przez nadmiar tłuszczu mi sie tak rozlało.ciasto miałam bardzo gęste.to juz którys z kolei przepis na maslane ciasteczka,ktory mi po prostu nie do konca wychodzi.będe kombinowac,bo smak był świetny.
kochani!poprosze o wskazówke.robiłam ciasteczka,w smaku sa pyszne,ale mi sie rozlały w piekarniku i kształt ich nie byl zbyt ciekawy.formowalam kuleczki,a wyszły mi takie placki płaskie!nie wiem,czy to wina piekarnika?moze za duza temperatura?funkcję dałam ,,góra-dół,,
to dzisiaj trzeci,wykorzystany przez mnie i rewelacyjny przepis z ,,wielkiego żarcia,, do tego debiut z drożdżami!śmietanę dałam 15% a do środeczka drelowane wisnie w żelfixie.MNIAMUŚNE!!!
kolejny juz raz zagościł na naszym stole.wersja podstawowa,bo niczego nie potrzeba w tym przepisie zmieniac.pychota!az grzech!
a to mój pierwszy boczuś!troche za mały kawałek na tą próbę kupiłam...dziekuję za przepis,w szczególności w imieniu męza!
ja natomiast zamiast ogórka daje kapuste kiszoną i pieczona cebulke.mniam.
KOCHANI!PROSZĘ o szybka odpowiedz.zabieram sie dzis do pieczenia tych rogaliczków,ale nie dostałam smietany 18% slodkiej.mam 15% kwasna i 36% kremówke-któras sie nadaje???
o,jak mi miło!dziekuje za komentarz.u mnie dzis była wyskrobywana reszteczka tej zupki z garnka.
nie wiem dlaczego moj komentarz zniknął.pisałam,że ciasto znam bardzo podobne(nawet tu umieściłam):) swiatowe sie okazało,bo moje nazywa sie włoskie!ale obojetnie jaką ma nazwę jest rzeczywiście pyszne i zawsze sie udaje! pozdrowienia.