Ja też zgłupiałam cokolwiek....czy to jest tak ,że moze być surowe i moae być wędzone???Tzn,że surowe-lepsze do wersji pieczonej,a wędzone do gotowanej???Czy dobrze kombinuję-Ineczko -ratuj!!!!
Nie wiem jak robiłaś...Ale być może różnica temperatur obu mas -masa budyniowa musi byc dobrze schłodzona przed połączeniem z masłem.Często też się warzy jeśli zbyt dużo od razu wlejemy budyniu do masła-najlepiej dodawać po łyżce.;)))
Inko-przepraszam za pytanie,ale tak dla pewności-czy te matjasy mają być z zalewy solankowej?Bo bardzo chcę spróbować tych sledzików....
Jamaica -gdziekolwiek mieszkasz!-teraz wystarczy że zrobię to ciacho i to tak jakbym miała Cię w domku....hahaha.Pozdrówka dla Was!
No i mam zamówienie na kolejne...
Poprzednie też było na zamówienie-i solenizant pokłócił się o to kto ma prawo więcej zjeść z synem-hahaha.To chyba mówi samo za siebie...
Dobrze myślisz Aga-,,grinded'' znaczy dokładnie tyle co zmielona,a więc -sproszkowana.;)))
Napewno to uczynię juz wkrótce-;)))
serdecznie pozdrawiam
Jest napewno pyszne;)))
Robiłam podobnie tylko bez fety,no i jajka inaczej stały-heheehe,ale to najmniej ważne .
Ważne że bardzo smaczne
Jamajco droga-nie wiesz jak się cieszę ,że wstawiłaś ten przepis-miałam bowiem gdzieś podobny jeśli nawet nie taki sam-i byłam wściekła ,iż nie mogę go znaleźć i się z Wami podzielić.Dobrze ,że Ty to zrobiłaś-roladka jest naprawdę pyszna....mniam
Przepraszam-mam nadzieję że się nie gniewaszIneczko....
Ja co prawda nie Inka-ale zwykle mają po 25 dag.
Barbarko42-mam malutkie pytanie-
to maja być śledzie z zalewy solankowej ,tak?
Zrobiłam-bardzo dobre!!!A wiórki-szkoda mi było wyrzucić i takie mokre zmieszałam z taka samą ilością suchych i upiekłam kokosanki-i nawet się udały
Serdecznie pozdrawiam;)))
Zrobiłam i to z połowy wiórków ,które użyłam do zrobienia Malibu i z połowy suchych wiórków-bałam się że może coś nie wyjdzie.No i na poczatku kokosanki były dość twarde,ale zamoczyłam spód w czekoladzie,postały dzień i dzisiaj są pyszne.