Po niedawnych peanach megi65 postanowiłam uraczyć się dziś leniwymi z tego przepisu. I moja chyba wina, że nie wyszły jak wasze. Użyłam twarożku President. Pomimo dodania po 1 czubatej łyżce mąki więcej nijak nie dało się z tego zrobić takich ładnych kwadratowych kluseczek Zrobiłam zatem "leniwe łyżką kładzione". W smaku bardzo dobre, ale chciałam mieć kwadratowe kluseczki
Dołączam do grona osób ukontentowanych niniejszym przepisem Co prawda określenie, że "obiad robi się sam" uważam za nadużycie (przygotowanie masy z mięsa mielonego, przygotowanie warstwy ziemniaczanej - jednak zajmują nieco czasu ), ale efekt końcowy jest wielce zadowalający. Dziękuję za podzielenie się pomysłem na obiad
Mało czasochłonny przepis na niekonwencjonalne mięsiwo Niestety, całość wyszła dla naszych kubków smakowych zbyt słona. Być może zależy to do rodzaju sosu sojowego...? Kolejne wykonania będą z innymi rodzajami mięsa i nieco inaczej przyprawione, ale baza zostaje. Dziękuję za przepis i polecam niezdecydowanym.
Bardzo fajny przepis, wart przypomnienia. Znam go już od wielu lat. Takie ciastka piekła moja babcia. Niewiele pracy a efekty smakowe na przyzwoitym poziomie. Polecam.
Chwila, moment! Czyżby kostka masła w tzw. międzyczasie znów uległa skurczeniu...???? Staram się kupować masło 250g, choć większość kostek ma obecnie 200g. Ale 170g? To jakaś kpina. Złodziejstwo.
Dlatego też istotne jest podawanie gramatury nawet kostki masła...
Z przyjemnością dołączam do grona zadowolonych z przepisu
Zrobiłam z ok. 1,5 porcji i wyszły mi zaledwie 4 słoiki 0,5 l. Mięsko w moim wydaniu to boczek wędzony i łopatka. Z przypraw dałam więcej czosnku i trochę majeranku. Niestety, chyba poszalałam z solą... ale to ocenimy przy degustacji z pieczywem. Dodałam też symboliczną ilość smalcu. Myślę, że kolejnym razem zupełnie z niego zrezygnuję. Dziękuję za inspirujący przepis.
Wprost zachwycające! Brawo!
Potwierdzam: smaczne, szybkie do zrobienia ciasto (z wyjątkiem obierania i krojenia jabłek - to najbardziej pracochłonna czynność). Nie rzuca na kolana, ale też nie tego oczekiwałam. Pierwsza warstwa jabłek ładnie "zatapia" się w cieście, co tworzy ciekawy wizualnie efekt. Będą powtórki, ale następnym razem spróbuję całość jabłek "utopić" I nie piekłam 1,5 h tylko krócej - ok. 60 minut. Dziękuję za przepis.
Super. Przepis na proste, ale bardzo smaczne, ekspresowe danie. Dałam jedynie więcej sosu sojowego - ok. 1 łyżki.
Tak. Zapewne nic się strasznego nie stanie, jeśli będzie 75 a może nawet 80 g mąki , ale trudniej będzie delikatnie wymieszać z pianą białkowo-cukrową, aby w miarę zachować jej puszystość. Ciasto nie wychodzi lekkie jak puch - jednak sporo w nim tłuszczu (w stosunku do innych składników), a dodatkowa mąka mogłaby je stworzyć bardziej "gniotowatym". Powodzenia!
Promyczku, jak najbardziej tak. Moja tortownica ma 26 cm, ale w nieco mniejszej ciasto będzie wyższe i korzystniej wpłynie to na jego walory wizualne.
welina - ja zrobiłam w keksówce z połowy składników i było akurat (pięknie wyrosło powyżej brzegu). Myślę, że całość to przepis na "zwykłą" blachę.
Dobry przepis na smaczne faworki. Pokusiło mnie na podwójną porcję... i nie żałuję - można sąsiadów zaprosić na kawę.
Ciasto wyszło bardzo smaczne, rozpływające się w ustach. Na potrzeby chwili zrobiłam z połowy porcji w keksówce. Jedno ALE: nie dało się go wyrobić robotem! Fragmenty ciasta musiałam zbierać z szafek kuchennych i dokończyć łapką :) ale było warto.
No nie mogę! Siedzę i się oblizuję na samą myśl! Oprócz krewetek wszystko pod ręką. Nawet patelnia grillowa Do wypróbowania w najbliższy weekend.