awe1, masz odpowiedz w "dyskusji", a swoja droga to fajny przepis wymyslilas przy okazji,
gratuluje
awe100, sliwki gotujemy w soku wlasnym, puszcza go po zagrzaniu sliwek. Miksujemy razem z sokiem, nic nie odcedzamy, w przepisie o tym nie ma mowy!
diar, nie wiem, nigdy tak nie robilam.
Gosiaczek 4001, dlaczego rum dodawalas do przestudzonych owocow? W przepisie wyraznie pisze, ze rum dodac po wyjeciu z piekarnika! Do sloikow trzeba wkladac GORACA konfiture.
Nie masz innego wyjscia tylko wylac zawartosc wszystkich sloikow spowrotem do garnka, zagrzania az do zagotowania - ale nie gotowac! Dodac pare lyzek rumu /dla zapachu/ i szybciutko napelnic sloiki, obrocic dnem do gory i poczekac az wystygnie. Powowdzenia!
Bozena28, pieknie dziekuje za zdjecia - mam nadzieje ze rownie smaczne jak ladne!
tak, w calosci
agik, za zdjecia bede wdzieczna. Platy cukinii mozna zwinac jak rolmopsy, wygladaja b.ladnie.
agik,ja bym cytryne wlozyla do malego sloiczka i zalala paroma lyzeczkami soku, w lodowce powinna wytrzymac dosyc dlugo. A jak bedziesz miala cytryny duzo to moze zamrozic, tez z odrobina syropu w jakichs mini pojemniczkach np. po tych najmniejszych danonkach.
W piekarniku nigdy nie pasteryzowalam wiec nie umie poradzic.Zalewac zimna, ciepla, goraca zalewa - wszystko jedno. Pamietaj tylko by temp. wody w garnku do pasteryzowania byla mniej wiecej o tej samej temp.
W lodowce nawet 2-3 tygodnie
Balbinka, dzis robilam znowu Twoje buraczki. Ubiegloroczne byly naprawde b.dobre. Dzieki za przepis.
.Lorelai - wstyd sie przyznac ale nie znam smaku "prawdziwych borowek", wyprobowalam wszystkie trzy moje przepisy na porzeczki do miesa i zdecydowanie pozostaje przy przepisie nr 2 nie tylko z wlasnego przekonania ale i rodziny i znajomych, ktorych zaopatruje
w przetwory.
Lorelai - jak wszystkie inne przetwory, przynajmniej rok!
Ulla - z polowy jablek wg pierwszego przepisu, z drugiej polowy - z drugiego przepisu
afera10 - wisnie i liscie licze, robie najwyzej z 2 kg wisni ale przewaznie tylko z jednego.
frygfryda - troche mniej cukru nie powinno miec wplywu na jakosc soku, moze bedzie troche rzadszy
Lucynka - wlasnie dlatego sok jest moim ulubionym sokiem, ze wzgledu na minimalna prace /no, pomijajac liczenie wisci i lisci!!!!/
Dajanka - wisnie mozesz dodac ale to juz nie bedzie sok wisniowy tylko wisnie w soku, wisnie moze wloz do sloiczka, przycisnij dobrze lyzeczka i zalej trocha soku ale nie jestem pewna czy sie nadaja do dluzszego przechowywania, wlasnie ze wzgledu na pestki.
Jak mam duzo czasu to bawie sie w zwijanie, tak jak rolmopsy. Jak sie spiesze to "jak leci". "Na stojaco" chyba pracochlonne bo platy cukinii sa "flakowate". Ale jak masz czas i chec to czemu nie?