dorotaxx, odpowiedz, bo ja też chcę zrobić tę masę,
Przecież w przepisie nie ma mowy o mleku w puszce, tylko w tubce, a to jest różnica, to w tubce jest chyba trochę gęściejsze od puszkowego i jest go mniej.
Acha, jeżeli chodzi o łączenie to ja wcale tego delikatnie nie robiłam, po prostu wzięłam drewnianą łychę i wszystko zamieszałam.
Wczoraj zrobiłam Twoją babkę bo:
1. zostało mi 5 białek (zrobiłam z trochę mniejszej ilości)
2. kupiłam sobie formę silikonową i musiałam ją wypróbować
babka wyszła świetnie, a co do formy silikonowej jestem mile zaskoczona jest też świetna, po wyjęciu z piekarnika zostawiłam babę w formie, aż wystygła, a potem poprostu wyjęłam babę bez trudności i nawet formy nie trzeba natłuszczać
pozdrawiam serdecznie.
aloiram, może być, (ale ja i tak tego przepisu nie wymyśliłam, takiego talentu niestety nie posiadam), pozdrawiam.
aloiram nic straconego, podać moje konto? hahahahaha
Nie, przeważnie smażę na oleju i to na dodatek po frytkach.
Basieńko, muszę Ci powiedzieć, że jak dla mnie ten przepis na pączki jest najlepszy, dzisiaj próbowałam innego przepisu i nie wiem dlaczwego podczas smażenia pączki się rozklejały i nadzienie wypływało, zostanę jednak przy Twoim przepisie, jeszcze raz dziękuję za przepis, pozdrawiam Basia.
malgosiab, miło mi, że Ci te przepisy przypadły do gustu, a co do rodzynkowca robiłam go po raz pierwszy i też bardzo nam smakował, a i wygląd ma świetny, pozdrawiam.
Mąkę możesz dać obojętnie jaką, ja zawsze i do wszystkiego używam tortowej, a co do kruszenia marcepanu hmmmmmmmm, mnie się nigdy nie kruszył (wiadomo że wysycha), przecież musisz go nałożyć choćby na krem, więc od spodu nie będzie suchy, pozdrawiam i życzę powodzenia z tortem.
mania, o jakiej masie z cukierków mówisz?
Jeżeli do utartego masła dam ciepłą masę (chociaż bedę dodawać po trochu) to masło będzie się topić?
Wkn, czegoś tu nie rozumię, to ile tych galaretek ma być? Piszesz obie części, jasną i ciemną zmiksować z galaretkami cytrynowymi (ile tych galaretek) i chyba dobrze rozumię, że każdą część osobno zmiksować, a nie razem. 4 galaretki, to znaczy po jednej do każdej masy, jedną do serka i jedną na górę?