Na głębokiej patelni rozgrzać odrobinę oleju, rozprowadzić w nim pastę curry. Dodać mleczko kokosowe, bulion i sos rybny - wszystko dokładnie wymieszać i zagotować . Gdy nam to zacznie ładnie bulgotać - wrzucić włoszczyznę ( ja z wygody najczęściej używam mrożonej). Chwilę podgotować i dodać mięso z kurczaka (jeśli mam więcej czasu to je wcześniej podsmażam, ale wrzucone do sosu też będzie pyszne). Gotować aż mięsko będzie dobre a warzywka miękkie i sos nam trochę zgęstnieje. Jak mam pod ręką dodaje ananasa - wtedy sos jest bardziej słodki, ale ciągle tak samo pikantny. W wersji „odświętnej" - zamiast kurczaka krewetki, mniej warzyw a więcej ananasa .
Przygotowanie: ok. 20 min czyli tyle ile potrzeba na ugotowanie ryżu do curry