Śliwki umyć, wypestkować. Przełożyć do rondelka, zasypać cukrem, dodać goździki, zalać większością wody. Przykryć i na małym ogniu ugotować kompot. Aby kisiel był bardziej esencjonalny w smaku, zostawić do ostudzenia i dopiero następnego dnia dokończyć gotowanie.
Goździki usunąć, śliwki wyłowić i zużyć do innych celów (lub obrać ze skórki i wkroić do miseczek czekających na kisiel.
Kompot przecedzić, ponownie zagotować. Mąkę ziemniaczaną roztrzepać w pozostałej części wody (w sumie płynu na kisiel powinno być 500 ml). Gotować kisiel, ciągle mieszając, do zgęstnienia.
Przelać do miseczek. Ostudzić.
Kisiel jest bardzo smaczny. Z niektórych gatunków śliwek wychodzi pięknie różowo-fioletowy w kolorze. Może być, łatwym, ładnym i smacznym deserem świątecznym. Wystarczy wówczas kompot ugotować, wrzucając dodatkowo krótką laskę cynamonu, kilka plastrów suszonych jabłek oraz 1-2 suszone (nie wędzone) śliwki.