Ruloniki układamy od najdłuższych do najkrótszych w wysoki trójkąt i przyklejamy za pomocą kleju pistoletowego.
Pień choinki to nic innego jak rozsunięte pudełko po zapałkach owinięte konopnym sznurkiem, też umocowanym glue gunem.
Wolną przestrzeń zielonego tła wypełniłam wydrukowanymi i wyciętymi cytatami z książek, można wypisać własne życzenia.
Zabawa podczas tworzenia jest przednia, a choinka wychodzi sympatyczna i niedroga. Można dowolnie dobierać kolory i bawić się kształtem.