pół kurczaka lub 6 dużych skrzydełek
1 skrzydło lub podudzie z indyka (pozbawione skóry)
0,5 kg wołowiny ( oczko, mostek, żeberko lub łatka)
3 marchewki
2 pietruszki (nie pasternak!!!)
ćwiartka selera
1 por (biała i jasnozielona część)
1 cebula
1 ząbek czosnku
pęczek natki pietruszki
gałązka lubczyku
gałązka selera
2 koski rosołowe z kury KNORRA (daję- bo lubię, kto nie chce -nie musi)
1 łyżka soli
1 łyżeczka vegety ( ja daję kucharek)- opcjonalnie
1 ziarenko ziela angielskiego
pół listka laurowego
kilka ziaren pieprzu ziarnistego czarnego
4 l zimnej wody
Wiem, że każdy ma swój sprawdzony sposób gotowania rosołu, a na WŻ jest również mnóstwo przepisów na tą królewską zupkę - nie zmienia to faktu, że chcę się podzielić swoim sposobem gotowania. Miło mi będzie, jeżeli ktoś wypróbuje mój i wstawi komentarz. W przepisie są kostki rosołowe i vegeta. Proszę nie komentować tego. Zasada jest prosta- kto tego nie toleruje- nie musi dawać, ja daję - bo lubię:)
Wymoczone mięso zalewam w garnku zimną wodą. Stawiam na dużym gazie i czekam kiedy będą zbierały się szumowiny. Dokładnie zebieram powstałe burzyny i zmniejszam gaz. Następnie dodaję marchew, pietruszkę, seler, por, pół cebuli surowej i pół opieczonej na gazie. Wrzucam kostki rosołowe i kawałek listka lurowego, kilka ziarenek pieprzu, ziele ang. oraz łyżkę soli. Zieleninę wiążę białą nicią w pęczek i wkładam do gara.Przykrywam przezroczystą pokrywką z odpowietrznikiem i na maleńkim gazie mruga sobie rosołek ok. 2 godz. Pod koniec gotowania daję ząbek czosnku i vegetę.
Podawać ulubionym makaronem - najlepiej domowym. Można posypać drobno posiekana natką pietruszki lub koperkiem:)
Gotuję dla 7- osobowej rodziny:)
Smacznego
,