- 1 polędwiczka wieprzowa,
- paczka szpinaku mrożonego lub świeży szpinak,
- 1 opakowanie sera feta,
- 1 żółtko z jajka,
- 1 duża łyżka śmietany 30%,
- 2-3 ząbki czosnku,
- masło i oliwa,
- przyprawy - sól, pieprz, rozmaryn, tymianek, kmin rzymski mielony, ziarenka smaku,
Polędwiczkę całą (nie kroić) rozbić tłuczkiem jak schabowego - do grubości ok 0,5 - 1 cm, tak, żeby miała mniej więcej kształt prostokąta. Mięso przyprawić rozmarynem, tymiankiem, kminem rzymskim, solą i pieprzem. Natrzeć lekko masłem lub skropić oliwą, odstawić do lodówki.
Szpinak smażyć na maśle, przyprawić odrobiną (naprawdę mało - feta i tak jest b. słona) ziarenek smaku, dodać przeciśnięty czosnek. Kiedy się wszystko nieco zredukuje rozklepać w szklance żółtko ze śmietaną i dodać do szpinaku. Podsmażyć jeszcze z 5 minut często mieszając, odstawić do przestygnięcia.
Na rozbitą polędwiczkę nałożyć szpinak. Skruszyć 1/3-1/2 opakowania fety na szpinak. Można opcjonalnie dodać sera pleśniowego typu niebieskiego (rokpol lub coś w tym smaku) lub nieco zwykłego żółtego - wtedy nadzienie będzie bardziej zwarte.
Zwinąć ściśle w roladę, włożyć do naczynia żaroodpornego, na górę położyć nieco masła lub skropić oliwą. Piec w piekarniku w temp. 180-200 stopni przez ok godzinę, Na jakieś 15-20 minut przed końcem odkryć, żeby mięso się przyrumieniło.
Podawać z ziemniakami gotowanymi lub pieczonymi (ja małe ziemniaki w skórkach piekę w żaroodpornym z dodatkiem pieczarek, szalotki i pomidorków koktajlowych).
Można też podawać samą na zimno.
SMACZNEGO.