Porcja dla 4 osób:
4 duże górne części udka z kurczaka (po odcięciu pałki)
2 większe cebule
1 łyżka oleju
2 średnie czerwone papryki
1 liść laurowy
3/4 litra wywaru warzywnego
sól, biały pieprz
1 płaska łyżka mąki pszennej
3 łyżeczki suszonych i mielonych grzybów leśnych (borowików lub podgrzybków)
Coś pysznego i niedrogiego.
Papryki podzielić na pół, wyjąć gniazda nasienne. Strąki ułożyć skórką do góry na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec przez niecałą godzinę w temp. 240 st. C, wybierając funkcję pieczenia grill. Gdy skórka zrobi się niemal czarna i zacznie odchodzić od miąższu, papryki zdjąć z blachy i włożyć na 20 minut do szczelnie zawiniętego woreczka. Po ostudzeniu będzie można z łatwością zdjąć z niej skórkę. Miąższ papryki pokroić w paski i przełożyć do miseczki.
Uda z kurczaka pozbawić skóry, mięso oddzielić od kości. Pałki wykorzystać do innych celów. Mięso zrumienić z obu stron, przełożyć na chwilę do osobnego naczynia, osolić. Na patelni zeszklić pokrojoną w pół plastry cebulę. Dodać z powrotem mięso, zalać gorącym wywarem, wrzucić liść laurowy i suszone grzyby. Przykryć i dusić do miękkości mięsa.
Dodać pokrojoną paprykę, przyprawić sos solą i pieprzem, zagęścić mąką roztrzepaną w kilku łyżkach zimnej wody. Gotować kilka chwil na małym ogniu pod przykryciem.
Podać z ryżem.
Danie świetnie nadaje się do odgrzania drugiego dnia.
W którym momencie dodajesz susz grzybowy?
W momencie zalania wywarem warzywnym oczywiście, żeby drobinki grzybów odpowiednio zmiękły :)
Zrozumiałe, tylko zabrakło tego w opisie, ale już dopisałaś :)