Co jakiś czas robię frytki z kurczakiem i za każdym razem smakują tak samo.. Nie wiem, jak to się dzieje, ale wystarczy zmienić sposób podania, aby to danie było jeszcze smaczniejsze jak żadne wcześniej, choć składniki są wciąż takie same. Radość ze zjadania ludka grillującego przy ognisku jest niebywała. To danie na pewno wyposaży w dobry humor każdego przychmurzonego ;) Warto to sprawdzić!
Wykonanie:
- z fileta wykroić nożem postać ludka, a resztki pokroić w kostkę, posolić i przyprawić (u mnie przyprawa do kurczaka);
- buraczki doprawić sokiem z cytryny, solą, łyżeczką cukru;
- usmażyć frytki na oleju, na końcu osolić i ułożyć z nich ognisko, środek polać keczupem;
- usmażyć ludka, odsączyć z tłuszczu na papierze i włożyć ziarenka pieprzu w miejsce oczu, a z keczupu zrobić uśmiech - posadzić go na buraczkach - z tyłu przymocować go przez włożenie wykałaczki, a w miejsce ręki wbić wykałaczkę z przypieczoną frytką (imitującą kiełbaskę);
- z upieczonych kostek kurczaka zbudować nogi od stołu, a funkcję blatu będzie pełnić plaster żółtego sera.
Niech smakuje!