Kiedyś Basia pytała o ich nazwę, są to fiołki wonne, leśne o intensywnym słodkim zapachu i w pięknym, głębokim fioletowym kolorze
Piękne fotki, dzięki. Dobrze, że ziemniaczki w końcu zmiękły, uff. Ulga i radocha, że smakowało. Ja szatkuję na ręcznej tarce-szatkownicy, chyba podobna grubość plastrów wychodzi, naczynie mam z szerszym, płaskim dnem.
Zrobiłam dziś na obiad tą zapiekankę. Trochę się obawiałam,że ziemniaki będą za twarde,choć starłam je na tarle do ogórków. Faktycznie po godzinie pieczenia nadal były ''twortz'',ale dałam im jeszcze pół godziny i były ok. Po swojemu dosmaczyłam młotkowanym pieprzem i czosnkiem,no i zamiast koperku dałam szczypiorek.Reszta bez zmian. Smosiu,bardzo dobre danie Wszystkim smakowało. Polecam
trylobicik - ziemniaki można nawet zetrzeć na grubo, na tarce, jak kto woli.
Plastry są wygodne: mam małą szatkownicę i migiem je plasterkuje, po upieczeniu kroję je łopatką i nie rozsypują się, trzymają fason
A mięso dowolne: karczek czy od szynki, tylko czas pieczenia trzeba wydłużać.
Robimy z rodziną podobne danie, tyle, że ziemniaki są w ćwiartki lub połówki, a zamiast schabu plastry karkówki. I bez sera. Pychota. Muszę teraz spróbować w twojej wersji.
Tak, opiekam mocniej, potem już powolutku duszę. Mięso jest kruche a ziemniaki mięciutkie. Polecam :)
Sorry, moj bad.Przeczytalam "zapiekac 5 min w 180° a reszte juz przeoczylam.
Czy po tak krotkim czasie pieczenia ziemniaki i mieso nie beda twarde(surowe)?Nie jestem zwolenniczka zapiekanek, ale Twoja jest warta wyprobowania Wykorzystam karkowke.
Suuuper, jak fajnie że i Wam smakowała. U nas jest tak często, jak to możliwe - kiedy śmietana zalega w lodówce i nie wiadomo co z nią począć, a wyrzucić szkoda.
Zrobiłam Twoją pizzę na dzisiejszą kolację.Wodę dałam na pół z mlekiem.Proporcje idealne.Ciasto wyrabiało się z przyjemnością.Nic nie podsypywałam ani nie podlewałam. A piekłam dokładnie 18 minut,bo nie dzieliłam ciasta a upiekłam całe naraz.Ledwo zdjęcie zdążyłam zrobić,bo domownicy oblegli wypiek z każdej strony. Ser dałam z dziurami ,stąd takie ''ubytki'' Smosiu,smakowita, chrupiąca pizza