Z kaszą są bardzo dobre:)) pozdrawiam
dziękuję wszystkim bardzo:)) Oczywiscie mama mi troszeczkę pomaga, jak coś nie potrafię zrobić.Uwielbiam piec ciasta i eksperymentować, jestem szczęśliwa jak smakują i wychodzą.Korzystam ze sprawdzonych przepisów,moich cioć, babci i ze starego zeszytu mojej brababci.Trochę pozmieniam po swojemu w przepisach i jest oki.Muszę się pochwalić:) że mam nawet kilka zamówień na moje ciasta.Pieczenie i gotowanie, wcale nie jest takie trudne,trzeba to lubić. Pozdrawiam.
masz talent różyczko! Mój syn ogladał te Twoje wypieki i ślinka mu ciekła:) Jak mu powiedzialam ile masz lat to tylko żałośnie westchnął, że za ,,mloda,,. Pozdrawiam i czekam na dalsze smakowitości
niebieska-różyczko ale CIACHO,a jak pięknie pokazane,ląduje w ulubionych.Pozdrawiam !!!!!
Ja dodalam do ulubionych. Wczesniej robilo sie golabki z ryzem. Dlatego te, sa warte sprobowania. Napisze po zrobieniu. Pozdrawiam.
Bardzo dobre ciasto Mariotereso:)) zrobiłam na dzien ojca,zostało już tylko kawałeczek.Pozdrawiam
Swietny pmysł - ślicznie to wygląda. Gratuluję i pozdrawiam Różyczko !!!
Miluniu cieszę sie ogromnie :)) pozdrawiam
No nic, zrobimy z pęczakiem, mniam
Bardzo mi miło że kluseczki cieszą sie sławą:))
Waszko ! babcia dawała kaszę,ale myślę że z pęczakiem tez będą super:)) ja uwielbiam pęczak posypany cukrem.Pozdrawiam
Na pewno wypróbuję, uwielbiam wszelkie "wariacje" na temat gołąbków. Kaszę jęczmienną Twoja Babcia dodaje drobną, perłową, czy też może być z pęczakiem, bo bardzo go lubię??
Bardzo pyszne i bardzo łatwe :) zrobiłam już dwa razy - raz sosem truskawkowym, a raz bez wanili, bo polałam sosikiem pieczarkowo - smietankowym, pyyycha, będą goscić na stałe
Bardzo mi miło:)) i serdecznie pozdrawiam.