Brzmi świetnie zrobię w sobotę , bo my jutro pościmy
Ryniu,nie dawałam świeżych,suszone dały taki mocny aromat,ale można zaryzykować:)
Tineczko,juz ci wczesniej napisalam,nie chcesz,nie uzywaj przypraw typu vegeta !,ale skoncz wreszcie szukac dziury w calym,
wczoraj zaczelas pod poledwica ,dzisiaj pod zupa,ja rozumie ze mamy jesien i rozne depresje nachodza na czlowieka,zaloz watek o przyprawach i moze tam sie wypowiadaj,bo w kolko gadac o chemi,to zaczyna byc zenujace.Polowa ludzi na WŻ, uzywa roznych przypraw
wiec daruj sobie swoje insynuacje.
Niebieska -rozyczko czy grzyby swieze moga byc.
Bardzo dziękuję za wypróbowanie mojego przepisu,cieszę się że wam smakowało.Pozdrowionka.
Dzisiaj robiłam tą zupkę, wyszła bardzo pyszniutka. Moje dzieciaczki tak ją zajadali, że im się aż uszy trzęsły. Bardzo dziękuję za przepis
Tineczko:) ja wszystko dobrze rozumie,byłam w sobotę z tatą w markecie,kupiłam dużo przypraw ,kucharka,delikat, pieprz ziołowy który uwielbiam.Mamy moich koleżanek,też kupują różne przyprawy i dodają do smaku.mnie osobiście nie smakuje zupa z solą, na samych warzywach.Warzyw dokłada się u nas dużo,a z przypraw nie zrezygnuję,nawet tak wspaniała kucharka jak Aleex, tez dokłada vegetę w swoich przepisach,zresztą nie tylko ona.Bardzo dziękuję,za rady:) moja mama już tyle lat próbuje,namówić tatę,żeby nie palił,jakoś nie da się namówić,ja też nie zrezygnuję z kucharka czy vegety,ale można vegetę, w moich przepisach omijać,ja daję ją tylko do smaku.Jak narazie nie chorujemy:) i żeby to trwało jak najdłużej.Tineczko, dlaczego mam jeść coś, co mi nie smakuje?jak mogę to sobie dobrze
przyprawić.Pozdrawiam wszystkich.
Witam was, ja mialam ochote porozmawiac na ten temat z Rozyczka. Rozyczka jest mloda i napewno zrozumie o co mi chodzi.Nie mialam zadnego zamiaru ja obrazic , po prostu poradzic i podyskutowac o alternatywie. Starego psa nie nauczy sie siedziec jak to mowia:) Nasze pokolonie zostalo nauczone gotowania z chemia, dlaczego maja tego rowniez uczyc sie nasze dzieci, wnuki?
Nie zgadzam sie z tym, ze mala lyzeczka jest kropla w morzu, bo codzienne jedzenie tych dodatkow akulumuje sie w organizmie i powoduje rozne choroby. Ciekawe jest to, co napisala yette o panu nie jedzacym wlasnych wyrobow z masarni, dlaczego??? Pozdrawiam
W pełni się zgadzam z moimi poprzedniczkami z Mamą Różyczki i Teresa55! Co teraz jest zdrowe i w czym teraz nie ma chemii?????!!!!!!!! Ostatnio rozmawiałam z panem, który ma własną masarnię i ten pan powiedział mi, że on z własnej masarni nie jje ani mięsa, ani wędliny ponieważ wszystko jest szprycowane chemią, nawet mięso! Jeżeli ma ochotę na mięso lub wędlinkę to kupuje sobie dziczyznę, bo ta jest najzdrowsza lub świnkę gdzieś na wsi i sam sobie robi wyroby i wędzi, a z własnej masarni nie jada! Więc co tu dużo mówić...
Ja również uważam, że ta łyżeczka wegety, nad którą zawisły czarne chmury to tylko "kropla w morzu" chemii, z którą na co dzień mamy do czynienia! A polędwiczka wygląda pysznie! Pozdrawiam
Tak jest. Zgadzam sie z Rozyczka. cukier sie karmelizuje inie czuc go zpelnie, ja nawet do smazeniacebuli daje ciut cukru. Zreszta w ogole do potraw wytrawnych szczypte cukru do slodkich soli. Moim zdaniem to wyrownuje inejako smak. Ale to wiadomo, jak wszystko, rzecz gustu.
Przeciw goryczce w watrobce mam sposob: moczenie surowej przez godzine w mleku- smakuje delikatniej.
Rozyczka spi ! a co do vegety,jak ktos jej nie uzywa,nie dolozy,chyba normalne,jakby tak byla szkodliwa ,kucharek,vegeta,ziarenka smaku,czy inne przyprawy ,to wszyscy by mieli uszkodzone mozgi,popatrz sobie w inne przepisy ile osob uzywa podobne przyprawy! widze ze szukasz znow dziury w calym ,sama zaczepiasz,masz jakis w tym cel? kupne kostki bulionowe,wolowe ,drobiowe,tez cos tam zawieraja,a ludzie kupuja i jedza.
niebieska-rozyczko , napewno dobra i soczysta ta poledwica,,,,,ale vegeta jako przyprawa to sama chemia:) nie wyobrazam sobie, ze twoja babcia uzywala vegete kiedykolwiek,,,vegeta daje kazdemu daniu wspanialy smak , obojetnie do jakiego dania sie ja uzywa ( wplywa na mozg ). Jestes mloda osoba i powinnas zastanowic sie nad doprawianiem potraw. Wlasnej roboty buliony bez chemi, mieszanki ziol i przypraw, sol i pieprz,proste,zdrowe i bez chemi,,,,