Bosko!!!
Super.
Szukam ciekawych przepisów,ten dodaję do ulubionych.Zrobię go napewno,niestety nie dziś -brak potrzebnego towaru.Dodam fotki jak będzie gotowe.
Miałam nadzieję, że to co podajemy do wiadomości w swoich przepisach, nie jest zwykłą sztampą, że każdy może na swój spsób "przerobić" czyli że może sobie dozować też ilość wina i musztardy.że zamiast octu winnego mogę dać zamiennik sok lub kwas cytrynowy i wino, lub zamieniać jedne składniki, na inne.... i później dodawać, to co się lubi by smak polepszyć, zrobić wg swoich upodobań. delikatniejszy bąź ostrzejszy...a nazwy... no cóż, wszystkie nazwy już się zdeaktualizowały, przecież przepisy nie biorą się ot tak na pstryknięcie....z"nieba", są modernizowane, przerabiane, i ciągle aktualizowane...np: dawniej Kebab, to było mięso wołowe lub wołowo wieprzowe, doprawiane, formowane w krokiety i pieczone bądź grillowane, a teraz.. teraz kebab to bułka z nadzieniem mięsno warzywnym lub sałatka..warzywna i mięsna... czy tu też będziemy się puierać, że to nie jest kebab??? nie, nikt tego nie kwestinuje...
Ale jeśli to razi to zmienię nazwę np. "winegret wg upodobań Teresy M", lub "mój ostry winegret"..itd.
Wybacz Mari, nie było mnie wczoraj w Kielcach. Córka z mężem kupili sobie mieszkanie 65 km odemnie, i byłam tam u nich zobaczyć jak wygląda...bo to mieszkanie odkupione od kogoś do remontu.. Wróciłam późno.. a dziś od rana jestem z wnukami bliźniakami... 2 letnimi rozrabiakami..., zięć został wymierzyć to mieszkanie bo to jest duża kuchnia i duży pokój i z tego bęa przerabiać na dwa pokoje z kuchnią, a córka na uczelni...ale dość usprawiedliwiania, przechodzę do tematu odpowiedzi:
Żeby sprawniej i szybciej "wyfiletować" owoce róż przetwarzamy je lekko przemrożone... w zamrażarce lub po pierwszych przymrozkach. Wtedy nie bolą tak ręce i te włoski krzemionkowe nie wbijaja nam się w palce czy dłonie.
Poniewaz nie doczekalam sie rady jak szybko i "bezbolesnie" przygotowac owoce dzikiej rozy do przerobki na dzem wiec zrobilam
tylko z pol kg, wiecej moje rece nie wytrzymaly. Pogotowalam w wodzie, wydawalo mi sie, ze sa odsyc miekkie ale po wsypaniu
cukru i po 10 min, gotowaniu owoce zostaly twardawe /wg mnie/, pogotowalam jeszcze pare minut i nic sie nie zmienilo. Smak swietny,
kolor tez, jedyny mankament to lekka twardosc owocow. Teresko, ma tyk byc czy owoce musza byc zupelnie miekkie?
Mam jeszcze ze 3 kg owockow i zastanawiam sie co zrobic, napewno cos,gdzie nie trzeba wyjmowac pestek i wloskow. Pozdrawiam
i dziekuje za komplet przepisow "rozanych".
Tereso, ja tez uzywam duzo cytryny,ocet tez od czasu do czasu,twoj sosik brzmi smakowicie,mysle ze do pieczeni sie swietnie nada,bo
mam w planach na jutro pieczen.Masz racje ! tworzymy wlasne ksiazki kucharskie,ale.....nie wszyscy,inni wchodza tylko po to zeby krytykowac, dopiekac itd.Masz swietne przepisy,oby ich bylo jak najwiecej.Pozdrawiam !!!
Nie przepadam za zapachem i smakiem octu..jestem wręcz uczulona na ocet . obojętnie jaki, winny czy spirytusowy czy balsamiczny. i wszystko robię, jeśli się da i jest to możliwe aby ocet zastapić sokiem z cytryny, czy też kwaskiem cytrynowym. A tu tworzymy ponoć swoje książki kucharskie modyfikując przepisy..
Tak, piłam herbatę z imbirem, a także z cynamonem ( z cynamonem..pijam często, jako diabetyczka polubiłam cynamon);
A kardamon jest super z kawą, czy odwrotnie kawa z kardamonem..jest pyszna..Pozdrawiam
wody dajemy 0,2 - 0,5 l wody
Wysłałam, daj znać czy doszło Teresa
Tereso, poradz jak szybki i "bezbolesnie" wyczyscic owoce dzikiej rozy z pestek i wloskow? Mam pol wiaderka owocow, mecze sie z tym juz godzine i w garnku mam dno zakryte, w palce lapie kurcz i kluja te wloski. Chcialabym zrobic konfiture, myslisz ze tradycyjnym sposobem tzn. wrzuceniem surowych owocow do syropu nic sie nie spaprze? Nie rozpadna sie owoce na miazge? Pozdrawiam.
Chciałam tylko,żeby było dowcipnie.Pozdrowionka.
kokliko nie szukaj dziury w calym sos jest autorstwa Tereski i mogla go nazwac jak sie jej zywnie podoba
a swoja droga sosik pyszny
A może lekka kwasowość wina zadziała tak jak ocet? Zwłaszcza jeżeli mówisz o winnym który robi się właśnie z wina... Trzeba po prostu wypróbować ten sos i się przekonamy:)